Przypały z nieznajomymi #1
Jeśli stoisz, to usiądź, dla bezpieczeństwa własnego. Nie odpowiadam za rozwaloną czaszkę.
Biegnę sobie z Pauliną na autobus po szkole, wsiadamy drzwiami z tyłu i idziemy do przodu.
Ja: *zahacza nogą o jakąś reklamówkę*
Ja: *już zaczyna przepraszać, gdy odwraca się i widzi... porozwalaną po autobusie surówkę z kotletem i plastikowymi sztućcami*
Ja: *z paniką podnosi wzrok na faceta, który miał tą reklamówkę*
Facet: *śpi* (!!!)
Ja: *westchnienie ulgi*
Ja&Paulina: *sztućce i kotleta wrzucamy z powrotem, surówka niech sobie leży, skoro gościu śpi, nic się nie stanie*
Ja&Paulina: *oddalamy się na bezpieczną odległość*
Facet: *budzi się, rozgląda, poprawia reklamówkę i nie przejmuje się za bardzo* (myśli, że samo się wysypało)
Skończyło się na tym, że wysiadłam wsześniej, niż musiałam, żeby ludzie się na mnie nie gapili.
A swoją drogą, ciekawe czy zjadł tego kotleta... ( jestem świrem, o czym ja myślę o 23:00 )
W domciu wieczorem:
Ja: *opowiadam tacie ze łzami śmiechu, co narobiłam z surówką pana śpiocha*
Ja: Tato, co ja bym mu miała powiedzieć, gdyby się okazało, że nie śpi?!
Tata: *myśli* Powiedziałabyś: "Przepraszam. I smacznego..."
Hah, no przyznajcie, znacie kogoś, kto wywalił czyjś obiad w autobusie?
Nie...?
To już wiecie, że ja potrafię WSZYSTKO.
A o tym się przekonacie w dalszych Przypałach z nieznajomymi.
A teraz dobranocka❤
![](https://img.wattpad.com/cover/193280373-288-k509834.jpg)
YOU ARE READING
Śmieszne sytuacje; moje i moich znajomych
HumorTytuł mówi sam za siebie: będą tu opisy różnych durnych rzeczy i tekstów moich i znajomych. Niestety nie będzie tu zdarzeń z całego mojego życia z trzech powodów: 1. Wattpad nie ogarnąłby takiej ilości rozdziałów w książce. 2. Nie pamiętam tych wszy...