SINNER!
Walburga Black cierpiała.
W ten wyobrażalny jedynie dla niektórych sposób. Dla tych tak okrutnie potraktowanych przez los.
Krzyczała, płakała, błagała i mimo wszystko nadal w ten bolesny sposób kochała.
Z każdym wschodem słońca oczekiwała na jego powrót, stojąc w oknie przez które tak często się wymykał. Wyobrażała sobie, że przelatuje przez szkło rozbijając je na malutkie kawałeczki i jeden trafia prosto w jej serce, sprawiając że znów może czuć. On w tych marzeniach zawsze był czysty i nieskalany dokładnie jak tego dnia, gdy przyszedł na świat.
Uwielbiała rozdrapywać stare rany, nigdy nie pozwalając im się zabliźnić. Przychodziła do jego sypialni, ignorowała kolory Gryffindoru nawet uśmiechała się na ich widok, potem siadała na starej zmietęj pościeli. Nikt inny nie miał wstępu do jej świątyni smutku.
Walburga Black z całego serca nienawidziła Syriusza Oriona Blacka, który pozbawił ją syna. Pamiętała wszystkie te momenty, gdy jeszcze nie miał imienia. Wtedy głaskała swój wielki brzuch i czuła ciężar swojego serca. Twarz była lekka jak piórko. Lżejsza o jedną miłość w swoim życiu. Świat był prostszy, gdy byli jednością.
━ Jak mogłeś, Syriuszu?
Był grzesznikiem, ale kim była ona bez niego? Nikt tak naprawdę nie wiedział jak ją nazwać. Straciła pierworodnego syna, gwiazdy na pewno nazywały ją grzesznicą.
━━━ author's note ━━━
aesthetic by volluptas
CZYTASZ
LUST FOR LIFE ━ slytherin girls ✓
Fanfiction━ of freedom and of pleasure nothing ever lasts forever everybody wants to rule the world dziewczyny, które zrzucają skóry jak węże. cover by @volluptas