Ja chciałem uciec gdzieś stąd
Odnaleźć swój błogi ląd
Spełniać marzenia non stop
To w jedną stronę był lot
Poznałem dobro i zło
Widziałem dragi i sos
I dzielił tylko mnie krok
By witał mnie święty PiotrWiesza się 12-latek
Czytam w necie i nie wierzę
Zabiły go komentarze
Życie daje wiele wrażeń
Nie pomogą tu bandaże
Słowa czasem niż te czyny
Więcej zadają obrażeń
Co się teraz dzieje z światem
Czekaj zaraz wytłumaczę
W internecie sami gracze
A w rzeczywistym świecie
Tylko spierdalacieNiemal połowa dzieci, które popełniają samobójstwa to ofiary hejtu
Ta płyta opowiada o mnie- Cały Ja
Nigdy nie byłem święty, ale od tamtego czasu dużo się pozmieniałoJa chciałem uciec gdzieś stąd
Odnaleźć swój błogi ląd
Spełniać marzenia non stop
To w jedną stronę był lot
Poznałem dobro i zło
Widziałem dragi i sos
I dzielił tylko mnie krok
By witał mnie święty PiotrByłem na dnie, byłem na dnie
Dlatego ten gniew
We mnie płynie jak krew
Byłem jak lew
Kiedy wychodziłem
To z podziemia na wierzch
Uuu moje wspomnienia jak flesh
Uuu moje wspomnienia jak dreszcz
Na wieszaku wisiała presja i stres
W mojej garderobie jak niechciany dres
Życie to test (życie to test)
Słońce wychodzi zza chmur
Kiedyś lał deszcz
Który podlewał mój ból
Kuba to śmieć, Kuba to gnój
Kuba to fejk, Kuba to- stój!
Napisali o mnie tak wiele bzdur
Dziś o mnie piszą, że Kuba to król
Powiedz co byś czuł na moim miejscu
Było wiele tych momentów kiedy byłem sam
W sercu nie ma miejsca jak na mailu
Wszystko trafia w kategorię spam
Nic nie pęka jak serce
Płynęły dragi na serwer
Ja na fali hejtu jak surfer
Dziś zobacz gdzie jestemJa chciałem uciec gdzieś stąd
Odnaleźć swój błogi ląd
Spełniać marzenia non stop
To w jedną stronę był lot
Poznałem dobro i zło
Widziałem dragi i sos
I dzielił tylko mnie krok
By witał mnie święty Piotr