,, Baby kotek"

201 25 17
                                    

Chris: Złamałem nogę.
Richi: Co? Niby jak?
Chris: Zobaczyłem ją, pobiegłem..... i jeb.
Erick: Wiedziałem, że dużo jesteś w stanie zrobić dla dziewczyny, ale myślałem że bardziej kogoś połamać, kto się do niej przystawia, a nie samego siebie.
Zabdi: Uhuhuh, zacznie się usługiwanie mu.
Richi: Nie ma opcji, wasza kolej. Mam już dość. Opiekuje się wami, naprawiam wasze błędy i ratuje was z opresji cztery lata i w dodatku nikt mi za to nie płaci.
Erick: To się nazywa miłość.
Zabdi: Szkoda, że nie odwzajemniona.
Richi: ŻE CO?!
Erick: *Szybka zmiana tematu* Chris, ładna była?
Chris: Ale kto?
Erick: No ta za którą pobiegłeś?
Chris: Miała sierść w łatki jak krowa.
Erick: Co to za kobieta, która ma sierść? To jakaś ciężka przypadłość czy co?
Chris: Jaka kobieta? Ja biegłem za śliczną kotką, chciałem nam ją przynieść do domu.
Joel: NIE ZŁAPAŁEŚ BABY KOTKA?
Chris: No przecież mówię, że się wywróciłem i połamałem.
Joel: Nie masz prawa wstępu do domu.
Chris: To też mój dom. Płace za niego.
Joel: Ale nie sprzątasz.
Richi: Ty też nie, Joel.
Joel: Ale ja jestem dzieckiem, nie mam czasu i się ucze.
Richi: Czego niby?
Joel: Jak skutecznie podrywać dziewczyny.
Richi: Nigdy żadnej nie poderwałeś......
Joel: Bo dopiero zaczęłem nauke.
Erick: Tobie to nic nie pomoże, bo to trzeba mieć urok osobisty.
Richi: Którego ty Erick zresztą też nie posiadasz:)).

Chat CNCO part.2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz