Chris: Ejj, bo jak się obudziłem w środku nocy, to spała ze mną jakaś laska, ale gdy obudziłem się ponownie, znaczy przed chwilą, już jej nie było, jakby znikła, wyparowała.....
Zabdiel: Pewnie uciekła jak wytrzeźwiała.
Erick: Jak się nazywa??
Chris: Nie wiem, nie znam jej.
Erick: To skąd się wzięła u nas w domu??
Chris: Z imprezy..... chyba.....
Richi: CHRIS, TY NIEODPOWIEDZIALNY PIJAKU. JAK MOGŁEŚ?! JA SIĘ PYTAM JAK MOGŁEŚ WPUŚCIĆ DO SWOJEGO ŁÓŻKA OBCĄ DZIEWCZYNE?!
Chris: Byłem nawalony.
Erick: Wiecznie jesteś.
Chris: Nieprawda.
Richi: Spałeś z nią?? W sensie wiem, że spałeś, chodzi mi czy spałeś spałeś??
Erick: Seks. Nazywajmy rzeczy po imieniu, Richie, jesteś starą dupą.
Richi: Ja jestem stary?! Wypraszam sobie. Wyglądam jak grecki bóg.
Erick: Jak grek tak, jak bóg..... kłóciłbym się.
Chris: Nie wiem czy z nią spałem. Mam nadzieje, że jeśli tak to nie będzie z tego dziecka.....
Erick: Ooo baby Velezik by był.
Joel: Emm...... nie, to tylko taki żart.....
Chris: Jaki żart??
Joel: Gdy zasnąłeś w nocy najebany, poprosiłem moją kumpele, żeby poszła do ciebie I zrobiła ci małego pranka. To miała być nauczka, żebyś już tyle nie pił, ale musiała się rano zbyt wcześnie zmyć, bo gdzieś tam się śpieszyła, ale z tego co widzę wyszło mi I tak hahah.
Richi: Jesteś głupi, Joel.
Chris: Nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Była naprawdę ładna.....******************************
Mam dziś dziwne poczucie humoru, ale no w końcu coś tu napisałam.
CZYTASZ
Chat CNCO part.2
FanfictionJest to po prostu druga część mojego chatu pisanego na koncie: MelisskaXDD.