>>Mała zmiana, teraz... Będzie Rosja -3- i w pewnym sensie już tak zostanie, że będę dodawała różne perspektywy, więc ten... ważne info na końcu
Rozdział •^• <<
Do wyjazdu zostało kilka godzin, a my z Polską byliśmy już po obiedzie. Chciałbym dzisiaj zabrać Polskę w jedno miejsce, ale wiem, że nasi rodzice się nie zgodzą.
— Rus... Wszystko dobrze?
— Mhm! Poli mam cudowny pomysł! Chodźmy w jedno miejsce!
— A-Ale gdzie?
— Jest to niedaleko, bo przy jeziorze. No chooodź!
— A co na to rodzice?
— ...
— Może się na początku zapytajmy? A jeżeli się nie zgodzą to wtedy weźmiemy twój plan.
— Takk! - przytuliłem go i pobiegłem do taty.
— Tatoo
— Hm? - jego twarz była przysłonięta wielką gazetą.
— Mógłbym z Polską iść nad jezioro? - opuścił czasopismo i westchnął.
— ... Sam nie wiem.
— Oj proszę. Będziemy ostrożni!
— Ale obiecujesz mi, że wrócicie 20.30?
— Tak!- podziękowałem mu i wróciłem do Polaka, który siedział na moim łóżku. — Możemy!
— To super. Chodźmy ubrać buty. - chłopak pociągnął mnie za rękę i pobiegł do wyjścia.
~~~
Aktualnie jesteśmy przy wielkim dębie, o którym mówiłem Polsce po drodze. Oznaczało to, że jesteśmy na miejscu.
Była około godziny 16, a my wyjeżdżaliśmy o 22. Wiemy że późno, ale tata wolał tak, niż jechać w upał.
Na skraju jeziora znajdował się jakiś wielki głaz, rośliny i jakaś mała łódka na środku wody. Miałem zamiar skoczyć na Polaka od tyłu, aby go przstraszyć.
— Rosja? - zapytał zaniepokojony chłopak, kiedy zniknąłem mu z przed oczy. Obrócił się kilka razy w okół siebie i zaczął się trząść.
3,2,1! Skończyłem na niego i przewaliłęm na plecy.
— Mam cię! - spadłem na jego plecy i obaj zaczęliśmy się śmiać. Nagle Polska położył się na mojej klatce piersiowej i zamknął oczy. Miałem go pomiędzy nogami, więc go oplotłęm rękoma.
— Rus?
—Hm?
— Myślisz że... kiedyś będziemy się znać?
— Ja nie myślę... Ja o tym wiem! I obiecuję, że kiedyś będziemy razem! - uśmiechnąłem się do niego, jednak musiałem zaprzestać ponieważ zauważyłem pewną kobietę leżącą na ziemi kilka metrów od nas. — Kto to jest? - podniosłem się z trawy i ostrożnie podszedłem do osoby.
Miała coś dziwnego na głowie, długie blond włosy i czarne ubrania.
— Halo? - postać delikatnie się poruszyła, przez co zauważyłem rzecz znajdująca się na jej głowie. Uszy, wilka? — Polska! Pomóż !
Zawołałem go i razem wróciliśmy do domu.
~~~
Dziewczyna leżała u nas w salonie. Nie wiem czemu, ale Ron ją poznał.
— Em... Wujku?
— Mów mi po imieniu Rus.
— Ron'y, kto to?
— ... Znajoma. Porozmawiam z nią kiedy się obudzi. A teraz zmykaj na kolację.
— Dobrze!
#Ron
Skąd ona się tu wzięła?! Przecież... Ona była tylko w mojej głowie, prawda?
Spojrzałem na dziewczynę i lepiej jej się przyjrzałem, jednak zauważyłem, że miała delikatnie otwarte oczy.
— Ugh, Gdzie ja...
— U mnie. - odpowiedziałem szybko, na co ona przestraszyła się i odskoczyła dalej ode mnie.
— J-Jak?
— Rosja i Polska cię tu przynieśli. A teraz mów. Jak. Się. Tu. Dostałaś. - ona tylko westchnęła i spojrzała się w drugą stronę.
— J-Ja... Po tym, jak cię zostawiłam... coś mnie wciągnęło i... znalazłam się tutaj.
— Mhm... Odpocznij. Jutro wyjeżdżamy z rodziną, więc zostaniesz na kilka dni sama. Dzwoń do mnie.
— Ok... - położyła się ponownie i zasnęła. Ja wyszedłem z pokoju i udałem się do kuchni, aby porozmawiać z IR.
— I co? Kto to?
— To jest Hill. Moja... Znajoma.
— Znajoma? Przecież-
— To długa historia. - mężczyzna odłożył nóż i odwrócił się do mnie.
— Ja mam czas.
— Kiedy wróciłem, w mojej głowie pojawiła się nie jaka Hill. Pomogła mi z poderwaniem ciebie i w ogóle. Potem musiała zniknąć... przynajmniej tak mówiła.
— Mhm... zrobiłem kolację. Idź do salonu i nakryj z dziećmi do stołu.
— Jasne. - pocałowałem go w czoło i wyszedłem z kuchni.
>>>>>>>>>>>>>>
Ech... Wiem że krótki... Przepraszam...
Co do informacji. Mam pomysł na kolejną część RusPol. Muszę tylko zrobić okładkę, a resztę wytłumaczę tam.
Kolejny rozdział będzie dłuższy, obiecuję...
> Hill <
CZYTASZ
" Did you miss me? " - ron x ir
Fanfiction. . . . . . . . . ⚠️ książka w poprawie !! pojawiają się tematy : _ śmierci _ samobójstwa _ 16+ ( zostanie usunięte ) _ itp . . . . . . . . . . . [ edit : 10 listopada 2021 ]