Moja kochana Ruby,
Minął już rok, a ja wciąż przyjeżdżając do dziadków, czekam na boisku lub w twoim ulubionym miejscu. Czekam, aż przyjdziesz i wesoło się zaśmiejesz, rzucając jakimś żartem. Tylko wciąż Cię nie ma...
Zawsze chodziłaś swoimi ścieżkami. Twoi rodzice uważali, że najlepsze dla Ciebie będzie leczenie się, lecz ty i tak postawiłaś na swoim, pokazując odwagę. Odwagę, by codziennie stawiać czoło śmierci. Codziennie zaglądałaś jej w ciemne i puste oczy, lecz ty wcale się nie bałaś.
Oh, byłaś taka odważna.
Tak bardzo tęsknię.
Twój Nathaniel
CZYTASZ
Cześć, jestem Ruby i umieram
Romansa"-Czemu mi nie powiedziałaś! - krzyknął ze złością i ze łzami w oczach. -A co miałam ci powiedzieć? "Cześć, jestem Ruby i umieram"? - zaśmiałam się ironicznie, mając łzy w oczach." Dla wszystkich, którzy kogoś stracili I dla tych, którzy boją się st...