{2}

2.6K 56 6
                                        

-Jak pierwsza lekcja w nowej szkole?-zapytał Karol
-Muszę przyznać że na prawdę super
-Cieszę się-odpowiedział i się uśmiechnął- chodź pokaże ci najpierw dół-po czym zaczął mnie oprowadzać
Szczerze jest naprawdę dobrym przewodnikiem. Pokazał mi łazienkę , stołówkę, bibliotekę  i resztę sal.
-No to to by było na tyle- powiedział
-Dziękuje ci bardzo. Nie wiem co bym bez ciebie zrobiła
-Myśle że pytała być woźnej gdzie jest toaleta- zaśmiał się chłopak a ja do niego dołączyłam
-Kaaaaroooool
*Ktoś go zawołał*
-Już idę-odpowiedział po czym pożegnał się ze mną
Jestem zestresowana ponieważ stoję sama pośrodku wielkiej szkoły nie znając nikogo. Postanowiłam  po prostu podejść już pod swoją klasę.

Pov Karol

-Hej mordo co się stało?
-Widać że ta nowa na ciebie leci- powiedział mój przyjaciel Mateusz (Tromba)
-Nie no co ty. Taka ładna dziewczyna nie poleciała by na kogoś takiego jak ja-odpowiedziałem trochę przybity
-Co ty gadasz?! Jesteś super! Inaczej byśmy się nie kolegowali. Coś jest pomiędzy tobą a...
-Weroniką. Nazywa się Weronika- nie dałem mu dokończyć- Może i coś jest ale napewno nie z jej strony...
-Moim zdaniem na 100% jej się podobasz- mówi Mateusz klepiąc mnie po ramieniu
-Dobra muszę kończyć. Mam prawną sprawę do załatwienia.
Oczywiście nie miałem ale nie chciałem  o tym z nim rozmawiać. Postanowiłem pójść do biblioteki bo przypomniało mi się że miałem do oddania książkę. Po oddaniu poszedłem poszukać jakiejś ciekawej powieści . Wybrałem „Harry Potter i Komnata tajemnic". Usiadłem i starałem się skupić na czytaniu jednak ciągle w głowie miałem Weronikę. Zadzwonił dzwonek więc poszedłem do klasy.

Pov Weronika

Całą przerwę stałam przed klasą bojąc się do kogokolwiek odezwać. Gdy zadzwonił dzwonek i weszliśmy do klasy postanowiłam usiąść przy oknie w ostatniej ławce ponieważ był Polski którego szczerze nienawidzę. Ku mojemu zdziwieniu dosiadła się do mnie dziewczyna.
-Cześć jestem Nina-powiedziała uśmiechając się
-Hej, Weronika chociaż już nie muszę się przedstawiać
-Mogę się dosiąść?- zapytała
-Jasne- odpowiedziałam ciesząc się że w końcu kogoś poznałam
-Wiedzę że tak jak ja uciekasz przed polskim.
-No nie lubię tego przedmiotu- odpowiedziałam
-Ja też nie ale najgorszy jest polonista-kontynuowała rozmowę- jest tak staroświecki że się dziwie że nas linijką nie bije po rękach-zaśmiała się a ja razem z nią
Jak powiedziała tak było. Ubrany był w ciuchy z lat 80-tych i w połowie lekcji zaczął mówić jak to nie było za jego czasów. Przegadałam z Niną cała lekcje co chwile śmiejąc się z nauczyciela. Na końcu Pan zadał nam projekt. Oczywiście będziemy robić go z Niną. Spędziliśmy razem resztę dnia w szkole.
-Może przyjdziesz do mnie i zaczniemy robić projekt?-zapytała Nina
-Jasne czemu nie - odpowiedziałam i co chwile żartując z nauczycieli doszliśmy do niej do domu
-Kurde nie wzięłam kluczy-powiedziała po czym zapukała do drzwi
Tego się nie spodziewałam...
———————————————————————
Następny rozdział jutro lub w poniedziałek (27.07). Wiem że ten rozdział nie był najlepszy ale postaram się aby 3 był bardziej ciekawy😊 Następne rozdziały prawdopodobnie będą już dłuższe.

Love story-Wersow i FrizOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz