Tony:
Dzień jam codzień... siedziałaś w luksusowej willi z basenem, salą kinową ogromnym salonem itd. otaczały cię same wspaniałe rzeczy A jednak... czułaś samotnośćTwój partner miał ogromny zrzut misji, wywiadów, zadań biurowych... Rozumiałaś to... W końcu czego mogłaś się spodziewać godząc się na związek z samym Tonym Starkiem..
Siedziałaś w aksamitnym perłowym szlafroku przy stole popijając kawę i przeglądając gazetę... poranek okazałby się na prawdę spokojny gdyby nie to co zobaczyłaś chwilę później...
Wypuściła z rąk kubek kawy... będąc w szoku starałaś się przeczytać co piszą na temat tego zdjęcia.._____
Nie mylicie się! Dzisiejszego dnia nie kto inny jak Tony Stark czyli każdemu dobrze znany Iron Man był widziany oraz sfotografowany z pewną kobietą... nie była to [T/I]...Stali w dość nie typowej dla "tylko znajomych" pozycji
Czy może to oznaczać że Bilioner wymienił sobie już partnerkę?
______Nie mogłaś czytać dalej bo twoje oczy zalały się łzami... Nie mogłaś dopuścić do siebie myśli że przez ten cały czas byłaś dla niego tylko zabawką...
Pod wpływem emocji zrzuciłaś wszystko ze stolika i uciekłaś do sypialni gdzie się oczywiście zamknęłaś aby przez kolejne 4 godziny płakać...
- Nie wierzę w to.. - powiedziałaś do siebie ...
Przez te 4 godziny sprawdzałaś kilka razy Internet w którym pojawiało się coraz więcej informacji na temat Tonego i tej kobiety...
Twoje serce pękło na tyle kawałków ile było tych artykułów...
22:23
-Wróciłem! - z korytarza usłyszałaś znajomy Ci głos, następnie kroki które kierowały się do sypialni - Hej skarbie, wybacz że musiałaś czekać, ale spotkanie się przedłu... - przerwał - Czy ty.. płaczesz?
-Już nie. - wstałaś i chciałaś wyjść z pokoju, ale Stark zagrodził Ci drogę
-Hej, hej! Co się stało? - trzymając Cię mówił patrząc w twoje lekko czerwone od płaczu oczy
-Co ty sobie myślałeś, Stark? Że skromnie i łatwo uda Ci się to ukryć przede mną?! Wybacz, ale paparazzi w tych czasach są cholernie dociekliwe.. - wyrwałaś się i ruszyłaś w stronę drzwi..
Udałoby Ci się wyjść gdyby nie to że mężczyzna szczelnie acz delikatnie chwycił twoją dłoń
-O czym ty do cholery mówisz?!
Zatrzymałaś się na chwile... aby mu dopiec poszłaś w stronę stolika, podniosłaś gazetę z ziemi i rzuciłaś w milionera..
Ten sprawnie ją złapał i doznał nie małego szoku jak zobaczył zdjęcie na pierwszej stronie
-To nie tak... - chciał wytłumaczyć - nic mnie z nią nie łączy! Przysięgam! Nigdy bym Cię nie zdradził!
-A JAK ja mam Ci wierzyć, co?! Prawie nigdy nie ma Cię w domu, nie wiem do cholery co ty robisz w pracy i poza nią... Jedyne co mnie wtedy trzymało przy zdrowych zmysłach to zaufanie do ciebie, ale i tak nie było w 100% pewne, a teraz? Nie ma go w ogóle - minęłaś Tonego i poszłaś w stronę drzwi... Stark stał za tobą wbity w ziemie, nie miał pojęcia jak to wyjaśnić..
Siedziałaś na fotelu w jednym ze swoich ulubionych miejsc w willi, było to miejsce w całkowitym zaciszu, otoczone pięknymi kwiatami z widokiem na ocean... Klimatyczne lampki oświetlały to miejsce, czułaś się tam jak w innym wymiarze. Chciałaś dojść do siebie w samotności..
Steve
Siedziałaś na kanapie... Jak zawsze o tej godzinie oglądałaś serial.. Westchnęłaś
-Coś nie tak? - Spytał zdziwiony Kapitan siedzący obok ciebie - wyglądasz na zmartwioną..
-Nie.. tylko.. - nie chciałaś tego mówić, bałaś się że to go zrani
-Ejj, Możesz mi powiedzieć wszystko - uśmiechnął się i spojrzał na ciebie tym swoim wzrokiem
-Dobrze... No więc.. Nie uważasz że nasz związek.. jest monotonny? I nudny - trochę się skrzywiłaś
-Nie wiem o co Ci chodzi - wrócił do oglądania jak gdyby nigdy nic
-Ej, mógłbyś mnie tak nie olewać? - Wstałaś i spojrzałaś na niego
-Ale ja Cię nie olewa, nie wiem dlaczego tak sądzisz... Niczego nam nie brakuje, mamy sporo zajęć...
-Które się powtarzają! - przerwałaś mu
-No i? Nasze życie jest właściwie idealne... Gdyby nie fakt że mam od czasu do czasu misje i nie ma mnie w domu
-Właśnie! Te twoje misje... Tobie może się to nie nudzi, ale mnie to już nie bawi... I nasze życie nie jest idealne, tylko ty... Po co ci taka dziewczyna? Mi daleko do ideału... Może dlatego nasze poglądy na życie są zupełnie inne
-Posłuchaj, ty chyba nie rozumiesz, jak to wszystko mogło wyglądać
-Nie! To ty posłuchaj, nie chce żebyś pomyślał, że ty mi się nudzisz... Ale od czasu do czasu mógłbyś zrobić coś innego! Być bardziej spontaniczny
-Uważasz że ja jestem nudny?
-MOŻE! W każdym razie jesteś za idealny... Nie masz wad.. - posmutniałaś i spojrzałaś w dół, żeby po chwili się popłakać - Przy tobie czuje się taka... Nie potrzebna... Jakbym była pozytywką która powtarza swoje czynności w kółko i w kółko, jakbym była po prostu ozdobą - otarłaś oczy i kątem oka zauważyłaś jak Steve po prostu stoi i nie wie co powiedzieć - idę się przejść.. - powiedziałaś to żeby po chwili wyjść z mieszkania
____________________________________________
TAK JEST PROSZĘ PAŃSTWA!
Tym o to pięknym początkiem pragnę was zaprosić na specjalne rozdziały które będą się pojawiały co dziennie albo co 2 dni ❤❤❤ Mam ogromną nadzieje że wam się spodoba
Aha i żeby nie było... Do całej serii tej "Kłótni" będzie jeszcze 2 część poświęcooonaaa.... i tu możecie zgadywać ❤❤❤ Na razie tylko tyle zdradzę hihi
PS ta piosenka tam na górze nie przypadkiem, zachęcam (nie zmuszam) żeby ją odpalić i czytać to ;3
@hollandson jedziemy z tym xD<33
CZYTASZ
⚫| Marvel Preferencje |⚫
MaceraKażdy chyba wie na czym to polega, nie? To Postać MCU x Reader ❤ Postacie : Tony Stark / Iron Man Steve Rogers / Kapitan Ameryka Thor Odinson Loki Laufeyson Peter Parker / Spider-man Pietro Maximoff / Quicksilver Bucky Barnes / Zimowy Żołnierz ...