Prolog

435 26 3
                                    

"Nie nawidzę wycia tego budzika" - przeklnęłam w myślach, kiedy z głębokiego snu wyrywał mnie dźwięk budzika. Lekko otumaniona podniosłam się do pozycji siedzącej i przetarłam rękoma jeszcze zaspane oczy. Popatrzyłam na wyświetlacz telefonu, który wskazywał 10 rano. Zbytnio nie zmartwiłam się tą godziną, bo dziś był piewszy dzień wakacji i mogłam sobie pozwolić na dłuższe spanie w ramach uczczenia dwóch wolnych miesięcy. Tym bardziej, że wczoraj odebrałam świadectwo z wyróżnieniem.

Kiedy już się trochę ocknęłam z mojego "nocnego transu", udałam się do łazienki, aby się doprowadzić do porządku. Trwało to trochę, nie powiem. Niestety, już tak mam. Moje motto: Jak coś robisz to rób to porządnie i zawsze do końca. Sprawdza się, nie ma co.

Po tym szykowaniu się poczułam uczucie głodu, więc zeszłam na dół do kuchni, żeby coś zjeść. Spotkałam tam mamę. Siedziała przy stole przy filiżance porannej kawy, czytając prasę.

- Hej, mamciu. - rzuciłam, przechodząc obok niej, idąc do szafki po płatki i mleko.

- Dzień dobry, córeczko. Masz jakieś plany na dzisiejszy dzień?- zapytała.

Kompletnie zaskoczyło mnie to pytanie. Moja mama nigdy nie pytała mnie o moje plany. Zawsze było tak, że to ja kilka godzin przed jakimś spotkaniem pytałam ją o pozwolenie lub tylko jej oznajmiałam, że wychodzę. To wszystko dlatego, że mama jest osobą zapracowaną.

- Nie mam jeszcze żadnych. Może ten dzień spędzę, nudząc się sama w pokoju?- odpowiedziałam.

W tej chwili usłyszałam jak na górze coś gra. Tak, to był mój niezawodny telefon. Przeprosiłam mamę i pobiegłam szybko do swojego pokoju. Zobaczyłam, że to dzwoni moja przyjaciółka- Klara. Chodzimy do tej samej klasy już od dwóch lat i się przyjaźnimy. Jesteśmy takie "papużki nierozłączki"- bez siebie ani rusz.

- Hej, Emi!- krzyknąła z entuzjazmem w słuchawkę- No nareszcie odebrałaś. Co dzisiaj robisz?

"Nie no, następna"- pomyślałam, już lekko podirytowana tym pytaniem. I jeszcze ta jej radość. Nie do zniesienia to wszystko.

- Dziewczyno, ty mi powiedz, z czego tak się cieszysz. Wakacje są, a przecież WAKACJE równa się NUDA. Nie ma nic do roboty, a chodzenie codziennie po osiedlach Warszawy już mnie nudzi.- zwierzyłam się szczerze.

- Czyli to znaczy, że dziś jesteś wolna. W takim razie wpadaj do mnie jak najszybciej.... Albo nie! To ja przyjdę do ciebie i najlepiej z moją mamą. To do zobaczenia.- zakończyła.

Klara zawsze była taka szalona. Jak dowiedziała się czegoś ekscytującego to chodziła cały dzień w takim nastroju, w jakim była dzisiaj. Znałam już Klarę "na wylot". Byłam tylko ciekawa, co to mogło być tym razem.

W czasie oczekiwania na przyjście przyjaciółki postanowiłam odwiedzić portale społecznościowe. Najpierw zalogowałam się na Facebook'a, a nastepnie na Twitter'a. Na każdym wiało jedną wielką nudą. Każdy publikował zdjęcia, chwaląc się wakacyjną wolnością.

W końcu usłyszałam dzwonek do drzwi. Szybko wylogowałam się z Twitter'a i wyłączyłam komputer. Po chwili do mojego pokoju "wparowała" Klara. Jak zawsze była odstawiona jak "stróż na Boże Ciało". Miała na sobie krótką, niebieską spódniczkę, ukazującą jej długie, szczupłe nogi. Do tego założyła jeszcze złotą bluzkę na ramiączkach. Wyglądała zniewalająco.

- Hej, hej.- cmoknęłyśmy się na powitanie w policzek- Ale mam dla ciebie newsa.- powiedziała.

- Co takiego się stało?- zapytałam.

- Posłuchaj, mówiłam ci, że mam kuzyna w Anglii. No właśnie. News brzmi: Jadę do Anglii na wakacje!- krzyknęła i rzuciła mi się w ramiona.

- To super.

- Poczekaj. Teraz będzie najlepsze. Otóż ty jedziesz tam ze mną.- zakomunikowała.- Tylko mi nie mów, że nie chcesz.

- Chcę, bardzo chcę. Jest tylko jeden malutki problem- moja mama się nie zgodzi.- zmartwiłam się.

- O tym też pomyślałam. To jest powód wizyty mojej mamy u ciebie. Przekonałam ją, żeby porozmawiała z twoją o zgodzie na wyjazd.

W głębi duszy bardzo się cieszyłam, że mogłabym jechać do Anglii. Zawsze o tym marzyłam. Miałam tylko nadzieję, że moja mama wyrazi na to zgodę.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kochani, tak właśnie pragnę rozpocząć moje fanfiction. Liczę na to, że Wam się spodoba. Wszelkie uwagi piszcie w komentarzach, które będą stanowiły dla mnie pomoc i wsparcie w tworzeniu dalszych rozdziałów. 

Śledźcie, bo już niedługo pojawią się nowi bohaterowie :-P  

Music Story (The Vamps FF)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz