Liścik piąty

103 14 1
                                    

Jak zwykle po lekcjach otworzyłem szafkę, szukając wzrokiem karteczki. Gdy ją zobaczyłem, uśmiechnąłem się delikatnie i wziąłem ją do ręki.

Od kiedy zacząłeś dostawać moje liściki przestałeś się uśmiechać.
Proszę, możesz ich nawet nie czytać.
Piszę je, by wyrzucić z siebie emocje i powiedzieć w końcu to co czuje, bo nie mogę zrobić tego normalnie.
Więc proszę, nie czytaj tych liścików.
Chcę po prostu znów widzieć twój uśmiech.

N xx

Niestety to prawda. Nie uśmiecham się już tak często. Wciąż myśle o nim i się o niego martwię. Jednak nigdy nie zrezygnuję z czytania tych krótkich liścików. Na pewno nie. Wziąłem długopis i oznaczyłem liścik cyfrą 5.

No more secrets|ZiallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz