Liścik dwudziesty drugi

88 8 2
                                    

Podszedłem do szafki. Wtedy wszelkie kartkówki i sprawdziany prawie się na mnie wysypały. Definitywnie muszę zrobić tu porządek. Znalazłem w końcu karteczkę i zacząłem ją czytać.

Przetrzymujesz te liściki.
Gdy czytałeś poprzedni, mijałem cię, gdy stałeś przy szafce.
Widziałem wszystkie listy.
Nawet je ponumerowałeś.
Czemu to robisz?
Proszę, nie przywiązuj się do mnie.
W żaden sposób.
Bo jak odejdę nie chce byś był smutny.
Twój smutek to przedostatnia rzecz której chcę.
Ostatnią jest myśl, że odejdziesz.

Niall xx

Miał rację. Przetrzymuje te liściki lecz w domu. To były jedynie szkolne pierdoły. Ma racje też, że je numeruje. Z jednym nigdy nie będziesz mieć racji. Nie odejdę.

W końcu wziąłem długopis i napisałem małą liczbę 22.

No more secrets|ZiallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz