Niall z uśmiechem na ustach czytał wiadomości od Felicity. Nie wiedział, że dziewczyna się o niego martwi. Skąd miał to wiedzieć? Chłopak cieszył się, że poznał takiego kogoś jak ona. Źle wybrany numer był kluczem do jego szczęścia. Czysty przypadek- ciągle powtarzał sobie Niall.
Felicity odchodziła od zmysłów nie otrzymując od Nialla żadnej wiadomości. Naprawdę myślała, że coś mu się stało. Nie wiedziała, że chłopak śmiał się z jej troskliwości i zmartwienia. Skąd miała to wiedzieć?
Dziewczyna ściskała telefon w ręku i modliła się w duchu o to, żeby Niall- jej jedyny prawdziwy przyjaciel żył. Felicity podskoczyła kiedy usłyszała ciche *beep* *beep* Wciągnęła głęboko powietrze i ze łzami w oczach sporzała na ekran telefonu.
Od Nialla: Księżniczko, nic się nie stało.
Do Nialla: Frajerze, myślałam, że umarłeś. Kiedy Cię spotkam, pierwszą rzeczą, którą zrobię będzie zabicie Cię.
Od Niall: Zaraz wyślę Ci moje zdjęcie matole. Tylko, żebym nie oślepił Cię moją zajebistością.
Do Niall: Skromnością na pewno nie zabłyśniesz i dawaj mi tu te zdjęcie.
Od Niall: Ostrzegam. Jestem zajebisty. Zdjęcie nie jest z teraz, ponieważ nie mam na sobie ubrań i znając Ciebie nie chciałabyś zobaczyć nagiego mnie.
Do Niall: Och, Niall. Pragnę o tym odkąd Cię poznałam, ale nie wysyłaj mi tego zdjęcia *strzelam sobie otwartą dłonią w czoło*
Od Nialla: 3- maj misia ;* [Załącznik]
Do Nialla: OMFG. Nie mogę uwierzyć, że to naprawdę Ty.
Od Nialla: Orgazm?
Do Nialla: Może głupolu. Nawet jeśli?
Od Nialla: Doprowadziłem Cię do orgazmu nawet Cię nie dotykając ani nic do Ciebie nie mówiąc. I AM BOSS!
Do Nialla: Boże, z kim ja piszę? Znając Ciebie...O matko!
Do Nialla: Nie kłamałeś z tym, że nosisz aparat ;o
Od Nialla: Wszystko co o mnie wiesz jest prawdą.
Od Nialla: Nikt nie wie o mnie tylu rzeczy.
Do Nialla: No i vice versa.
Do Nialla: Kto robił Ci te zdjęcie?
Od Nialla: Byłem na seszyn profeszyn z kolegami z kapeli.
Do Nialla: Masz zespół czy całą orkiestrę?
Od Nialla: Zespół.
Do Nialla: Chybo downa downie 😂😉
Od Nialla: To był Twój najśmieszniejszy żart bae 😘😆
Do Nialla: Dlaczego taboret ma depresję?
Od Nialla: Noo, dlaczego?
Do Nialla: Bo nie ma oparcia
Do Nialla: Masz się śmiać.
Od Nialla: Ahashssaahsh *sika ze śmiechu*
Do Nialla: Nie wierzę, że się posikałeś.
Od Nialla: Bo się nie posikałem.
Od Nialla: I przy okazji żartowałem z tą kapelą.
Do Nialla: Wiedziałam *kopię Cię w łydkę*
Od Nialla: Ałć, to bolało *oddaję Ci*
Do Nialla: Na razie muszę iść, cześć. Jeszcze się odezwę.
Od Nialla: Nie wątpie w to ;) Hej hej
Od Nialla: Gdzie idziesz?
Do Nialla: Muszę iść się ogarnąć. W końcu jest wieczór.
Od Nialla: No WoW. Odkryłaś Amerykę.
Do Nialla: Hah 😂 Papa
Od Nialla: Bay bay kochanie 💛 Branocky
Do Nialla: Dobranoc 😘
I jest 6 rozdział, mam nadzieję że się spodoba. Jak dam radę napisać jeszcze jeden to go wstawię ;)
JEŚLI SZANUJESZ MÓJ CZAS POŚWIĘCONY NA PISANIE ROZDZIAŁU ZOSTAW PO SOBIE JAKIŚ ŚLAD. TO BARDZO MOTYWUJE DO PISANIA ;)
DZIĘKUJE ZA UWAGĘ I DO WIDZENIA
CZYTASZ
SMS friends\couple √
Hayran KurguPrzykro mi, Felicity. Naprawdę, mi możesz zaufać. Dziękuje, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła.