9. Musisz isc na odwyk

343 20 11
                                    

Ojciec wrócił z zakupów, przyszłam zobaczyć co kupił

- jak mówiłam że chce jakiś plecak do szkoły nie miałam na myśli różowego z Barbie - powiedziałam, stary mi się popsuł a Dawid obiecał ze kupi mi nowy

- a co ja jestem, wróżka? Nie czytam w myślach, plecak to plecak yezu - powiedział i zaczął rozpakowywać torby

- czemu kupiłeś tyle piwa?! - krzyknęłam, mieszkam tu już miesiąc a mój ociec tylko chleje

- zajmij się swoim życiem...

- musisz iść na odwyk! - szybko złapałam torby i wybiegłam z domu, Podsiad mnie gonił ale z okazji że ma sporo lat i kilogramów nie potrafił mnie dogonić, wylałam wszystko do rowu

- masz racje, muszę iść się leczyć - powiedział kolejnego dnia przy obiedzie, miało go nie być tydzień dlatego swierdzilam że wyprowadzę się do narzeczonego! Jupi!!!

- musimy zacząć planować slub - powiedziałam do Rafała gdy byliśmy na spacerze

- no okej - powiedział, nagle stało się coś strasznego! Napadły nas dzikie wilki! Rafał jest bohaterem, zaczął mówić jakieś zaklęcia do wilków które zostawiły mnie, staną w mojej obronie, ale sam został ranny... pojechaliśmy do szpitala

Mój stary - Dawid PodsiadłoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz