- Kurwa, nienawidzę tej jebanej zimy - klnie Calum, próbując zapalić papierosa, kiedy idziemy w stronę centrum miasta.
Nastał grudzień. Pogoda spadła poniżej piętnastu stopni Celsjusza, więc ludzie zostali zmuszeni do wyciągnięcia grubych kurtek z zakamarków szaf. W powietrzu wisi świąteczny klimat. W Los Angeles śnieg to nieznane zjawisko, więc ludzie nadrabiają to bogatymi zdobieniami na domach oraz w mieście. Dostają świątecznego szału od czarnego piątku, gdzie kupują pierwsze prezenty. Ubierają grube swetry, skarpety oraz czapki. Wieczory spędzają przy kominku z kubkiem gorącej herbaty oraz książką, przykryci kocem w klimatyczne wzory. Choinka stoi pośrodku salonu, mieniąc się na miliony kolorów. W kuchni unosi się zapach pieczonych pierników i innych smakołyków. W USA święta Bożego Narodzenia obchodzone są hucznie oraz z rozmachem. Trwają wyłącznie jeden dzień, ale nikomu to nie przeszkadza, aby przez cały miesiąc się przygotowywać. Wszyscy uwielbiają rodzinny, ciepły klimat.
Mnie samemu zdarzyło się przyozdobić dom dekoracjami, kupionymi na promocji. Nawet zdecydowałem się na miniaturową choinkę, która dumnie stoi w rogu salonu, świecąc w czerwono-zielono-żółtych barwach. Kolory dobrała Jasmine. Dałem dziewczynie wolną rękę, a ona wykorzystała to w stu procentach wraz ze swoim chłopakiem.
Och, właśnie!
Jasmine ma chłopaka. Oficjalnie. Kolega z Tindera po trzech miesiąc zdecydował się na wielkie kroki, które doprowadziły ich do relacji. W dalszym ciągu go nie znam, ale ma to się zmienić na dniach. Calum miał szczęście go poznać, chociaż był to przypadek, trochę niezręczny. Wtargnął do mieszkania przyjaciółki, aby odebrać od niej swoje rzeczy i zastał ich w jednoznacznej sytuacji.
Wracając do świąt - wpadłem w niewielki szał. Oprócz dekoracji, zakupiłem wiele prezentów. Znalazłem upominek dla mamy, przyjaciół, a nawet taty i jego nowej rodziny. Nie są to drogie podarunki, ale od serca. Wypróbowałem kilka przepisów na świąteczne potrawy oraz słodkości. Założyłem kolorowe lampki na front domu, ramę od łóżka w sypialni i telewizor w salonie. Wszędzie rozstawiłem świeczki o słodkich zapachach, które wylicytowałem za grosze na aukcji w internecie. Wieczorami oglądam seriale albo filmy o świątecznych tematach, a w głośnikach towarzyszy „Last Christmas". W piątek idę na Wigilię do bractwa, na którą dostałem zaproszenie od Luke'a. Jasmine wraz z Calumem idą ze mną, bo nie mogą przegapić takiego wydarzenia. Z tej okazji kupiłem nową koszulę oraz krawat, aby nie narobić Hemmingsowi wstydu. W tym roku moje zaangażowanie wyjątkowo urosło, co zadziwia każdego wokół, kto zna mnie trochę czasu, jednak motywacja bierze się z codziennego życia, które sprawia wrażenie, że dostało kolorów. Nawet dosłowny zapierdol na uczelni nie przeszkadza, abym uśmiechnął się w ciągu dnia.
Inaczej sprawa ma się u Luke'a. Chłopaka widywałem jedynie na korytarzach uniwersytetu. Od trzeciego grudnia chodzi bardzo przybity. Teoretycznie normalnie rozmawiamy oraz piszemy, jednak czuję, że coś jest na rzeczy, a zarazem staram się pozostać nieciekawym, żeby omyłkowym pytaniem nie zranić jego uczuć. Wolałbym, aby sam wyznał prawdę. Staram się nie wywierać na nim presji ani stresu. Wydaje mi się, że życie daje mu wielki wycisk, dlatego nie będę dokładaj swojej cegiełki.
- Daj to - wyciągam z jego palców zapalniczkę, a następnie sam ją odpalam, przykładając do końcówki papierosa. Nie mogę słuchać jego żalów oraz wiązanki przekleństw. Udaje się za pierwszym razem.
- Dzięki - zabiera przedmiot z mojej dłoni, chowając go głęboko w kieszeń. - Chociaż w dalszym ciągu nienawidzę jebanej zimy - zaciąga się papierosem, który okrutnie śmierdzi. Nie mam pojęcia, jak wytrzymywałem tym smrodzie za licealnych czasów. Podziwiam siebie, że miałem opór, aby codziennie wypalać kilka fajek, chociaż posiada to długą listę minusów.
CZYTASZ
No shame || Muke Clemmings ✔️
Fiksi PenggemarPozbądź się wstydu. Rozbierz się do naga. Obnaż się ze wszystkich swoich lęków. Pokaż mi to, czego nie widzą inni. Start - 02.04.2020 Koniec - 12.01.2021 Uwaga! Książka zawiera wulgaryzmy oraz sceny erotyczne, nie...