Rozdział VII: Uczucie

558 28 10
                                    

Przed śniadaniem następnego dnia, wyczerpany kolejną nieprzespaną nocą, Sergio poszedł do sypialni brata i zapukał.  Berlin otworzył drzwi i Sergio szybko wślizgnął się do środka.

"Coś jest nie tak?" - jego brat natychmiast zapytał.

„Dlaczego zakładasz, że coś musi być nie tak?"

„Zgodziliśmy się, że nie damy innym powodów, by zaczęli odejrzewać, że istnieje bliższa więź między nami, a jednak jesteś w mojej sypialni".

„Chciałem cię tylko spytać, czy idziesz do apteki po swoje leki?"

„Tak, idę, potrzebujesz czegoś?"

„Możesz kupić mi leki przeciwlękowe?".

Jego brat zmarszczył brwi. - „Aż tak się stresujesz?"

Pokiwał głową. - „Do tego stopnia, że ​​mam objawy fizyczne".

„Jakie objawy?"

„Utrata apetytu, niemożność spania. Mój żołądek jest niespokojny, doświadczam arytmii serca, chwilowych duszności i zawrotów głowy".

Berlin uśmiechnął się szeroko. - „Wiesz, czego to są objawy?"

Sergio spojrzał na niego. - „Tak, stresu."

Berlin prychnął. - „Wiesz, wyglądasz na modrego faceta, a jednak jesteś głupi".

"Co masz na myśli?" - najeżył się.

„Czy to nie oczywiste? Jesteś zakochany, Sergio."

Sergio patrzył na niego. - „Co? Nie, to niemożliwe".

„Jestem przekonany co do mojej diagnozy".

„Ale czuję się okropnie".

„Tak, właśnie tak się dzieje. Muszę pogratulować ci doskonałego smaku. Raquel jest piękną kobietą."

Jego serce zaczęło bić szybciej na dźwięk jej imienia. - „Raquel?"

„Oczywiście. Myślisz, że jestem ślepy? Widzę, jak na nią patrzysz."

„Ale ja... nie, Andrés, nie mogę się w niej zakochać, nie mogę. To spowodowałoby tyle kłopotów."

„Powiedz mi, czy to prawda: nie możesz przestać o niej myśleć?".

Poczuł zawroty głowy, gdy nagle uświadomił sobie, że to prawda. - „Tak", - powiedział cicho.

„A o czym nie możesz przestać myśleć? O jej tyłku, piersiach, ustach?"

„Jej oczach" - wyszeptał. - „Nie mogę przestać myśleć o jej oczach."

Andrés klepnął go po ramieniu. - „Więc masz kłopoty".

Sergio opadł na łóżko, a jego brat zmarszczył brwi.

„Naprawdę nie miałeś o tym pojęcia?"

„To... nigdy nawet nie przyszło mi do głowy jako opcja. Zakochać się... Nie zakochuję się, Andrés. Nigdy nie miałem takich potrzeb."

„Zawsze musi być ten pierwszy raz!".

Potrząsnął głową.  - Nie, mylisz się. Ludzie nie zakochują się po raz pierwszy w wieku czterdziestu lat. Z pewnością nie ja.

„Dlaczego tak sądzisz?"

„Ponieważ nie lubię tych emocjonalnych rzeczy. Poza tym miłość nie wpływa na mnie".

„Więc co sądzisz o Raquel?"

Napad i Miłość // Dom Z Papieru // Serquel // [18+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz