Debatowali o tym, czyja to kolej na gotowanie. Berlin i Moskwa przygotowali lunch, więc trzymali się z daleka, ale inni się kłócili.
„Przygotowywałam obiad wczoraj i dzień wcześniej", - powiedziała Raquel. - „Teraz kolej na kogoś innego".
„Jestem pewien, że nadeszła kolej Denvera i Rio", - powiedziała Nairobi. - „Nie było ich w kuchni od kilku dni".
„Zrobiliśmy zakupy!" - Powiedział Rio. - „Nie powinniśmy robić zakupów i przygotowywać obiadu tego samego dnia, to niesprawiedliwe!"
„Potrzebujemy harmonogramu", - powiedział cicho Sergio. - „Dyskusje odbywają się co kilka dni. Sporządzę listę, aby wszyscy uczciwie wzięli udział".
„Ale, ale... Profesorze...", - powiedziała nagle Tokio. - „Nie widziałam cię jeszcze w kuchni."
„On jest szefem", - powiedział Denver. - „Nie powinien gotować".
„W ogóle się z tym nie zgadzam" - powiedziała Tokio. - „Wszyscy jesteśmy w tym domu razem. Wszyscy musimy gotować. To uczciwe, żeby wszyscy gotowali, w tym nasz mózg".
„Zgadzam się", - powiedziała Nairobi. - „Żadnego specjalnego traktowania dla nikogo, jesteśmy zespołem".
Wszyscy spojrzeli na Sergio, który poczuł, że robi się czerwony. - „Ale... nie wiem, jak gotować".
Rio uśmiechnął się. - „My też nie, ale jakoś się nam udawało. Możesz sprawdzić instrukcje online, to nie jest takie trudne".
„Pomogę ci", - powiedziała Raquel, a serce Sergio podskoczyło.
„Nie powinnaś", - powiedziała Tokio. - „Gotowałaś już dwa dni z rzędu".
„Nie mam nic przeciwko", - Raquel wzruszyła ramionami. - „Wolę mu pomóc, zanim całkowicie spieprzy jedzenie".
Sergio skrzywił się, ale wiedział, że miała rację. Z wdzięcznością podążył za nią do kuchni, a Raquel odwróciła się do niego.
„Pytanie: czy naprawdę nie wiesz, jak gotować, czy po prostu próbowałeś wyjść z tego?"
„Naprawdę nie wiem" - przyznał.
„Ale przez większość dorosłego życia mieszkałeś sam, prawda?"
"Tak."
Patrzyła na niego. - „Więc co jadłeś?"
Wzruszył ramionami. - „Nigdy tak naprawdę nie miało to dla mnie większego znaczenia. Chleb i ser. Podgrzewana zupa z chińska. Zamawiałem na wynos. Och, ale potrafie usmażyć jajka."
„Gratulacje", - powiedziała rozbawiona. - „Innymi słowy, w ogóle się nie przydasz".
„Obawiam się, że nie" - powiedział zawstydzony.
Odwróciła się i otworzyła szafki.
„Cóż, zobaczmy, co chłopcy przynieśli ze sklepu i co możemy z tego zrobić". - Uniosła brwi i wyjęła kilka pęczków pomidorów. - „W porządku, dużo pomidorów i kilka innych warzyw w lodówce... A może makaron z sosem pomidorowym?"
„W porządku", - powiedział. Wyciągnął telefon i wpisał w Google „sos pomidorowy".
Wyjęła kilka garnków i patelni, dwie deski do krojenia i dwa noże. Potem zaczęła siekać cebulę.
"Co robisz?" - powiedział.
Spojrzała na niego zmieszana. - "Gotuję?"
„Nie potrzebujesz przepisu?"
CZYTASZ
Napad i Miłość // Dom Z Papieru // Serquel // [18+]
RomanceKiedy profesor rekrutuje zhańbioną byłą policjantkę Raquel Murillo do napadu na hiszpańską mennicę, nie ma pojęcia, jak ciężko będzie mu w przestrzeganiu jego pierwszej i najważniejszej zasady: żadnych relacji osobistych.