Part⁵

8 2 0
                                    

Po moich wieczornych przemyśleniach,pomyślałem że skoro i tak nie mam nic do roboty zejdę na dół zobaczyć co oni robią.Oczywiscie nadal nie byłem ubrany,mimo zimna w domu.

Zeszłem na dół,gdy tylko wkroczylem do kuchni zwrócili na mnie uwagę,siedząc i szukając czegoś w laptopie.

-O Jungkook,dobrze że przyszedłeś bo właśnie miałem Cię wolac-powiedział do mnie ojciec.

-no..A po co miałeś mnie wołać?-usiadłem obok nich czochrajac swoje włosy.

-Wyjeżdżam tym razem na trochę dłużej,na prawdopodobnie 1 I pół miesiąca,A Ty zostaniesz w tym czasie u Taehyunga.

-Co dlaczego?!,na prawdę nie mogę zostać tu sam?-sprzeciwilem się

-nie nie możesz,Taehyung się Tobą zajmie,prawda?

-tak,zajme-spojrzal na mnie porywczo,na co ja tylko spuscilem głowę.

-Dobra,ja już muszę się szykować i nie długo i wyjeżdżać,A wy może że sobą w tym czasie porozmawiajcie i lepiej się poznajcie.

Po odejściu ojca Tae przesunął się od razu do mnie na małą odległość,i zaczął mówić.

-Widzę Jungkook,że nie będziemy się że sobą nudzić~

-odwal się-rzuciłem

-Radze ci się kurwa lepiej do mnie odzywać,chyba nie chcesz ponieść kary za to co robisz? Bo aktualnie mogę zrobić z Tobą co mi się podoba.

-Nie,będę się odzywał tak jak mi się podoba-powiedziałem żeby go tylko jeszcze bardziej wkurzyc

-widze że Ty nadal nie rozumiesz, kochany- powiedział A mnie przeszły dreszcze

Mój ojciec nagle wyszedł ze swojego pokoju że wszystkimi rzeczami potrzebnymi do wyjazdu,zawołał Taehyunga informując mnie,że na razie zostaje sam,A jutro Taehyung po mnie przyjedzie.Nie długo po tym jak wyszli do domu wszedł Jimin.

-Ej królik?-usiadł obok mnie szturchajac mnie za ramię

-Czego?-podnioslem głowę przebudzony.

-Widziałem jak twój ojciec odjeżdżal z jakimś przystojnym chłopakiem w aucie,kto to?

- oh,nikt ważny- mowilem znudzony

-mów,ja chce sie w koncu dowiedziec wszystkiego.

-Kiedy indziej ci to wytłumaczę,jak na razie sam niczego nie wiem - opadlem na lozko

-Dobra-
Powiedział po czym jakieś 10 minut siedzieliśmy w ciszy.

-Jungkook,co Ty na to żebyśmy się pocalowali?-powiedział po czym O mało nie zadlawilem się własną śliną.

-A niby po co?

-oj no tak O,nie na serio wyręcz mnie jak dobry przyjaciel- zrobił słodkie oczka.

-jestes pewny ze skonczy sie to na calowaniu,bo nie mam gumek w domu?- powiedziałem pewnie

-JUNGKOOK!

-DOBRA SORY

-okej to może chodź tu co?- powiedział po czym pochylilem się nad nim,łącząc nasze usta w pocałunek.Powiem że był całkiem przyjemny,trwał chyba z 15 minut.
Po skończeniu tego,Jimin wtulil się we mnie,i tak też zasnelismy,niestety...

You Broke Me So Much [taekook]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz