You Broke Me So Much [taekook]

Part¹³

Po powrocie do domu poszedłem się przespać,musiałem odpocząć po tym co się stało.Tae znowu nie było w domu całymi dniami,przez co czułem jeszcze większy smutek.Staralem się tego nie pokazywać przed samym sobą i robiłem wszystko,jakby nic się nie działo.

Nagle usłyszałem trask drzwi i przeklinanie Taehyunga,wrócił do
domu i chyba był bardzo zły.Postanowiłem że pójdę zobaczyć O co chodzi

Ten zdenerwowany siedział na kanapie szukając jakiegoś numeru w swoim telefonie.

-Taehyung,co się stało?- spytałem.

- Nie powinno Cię to obchodzić- syknal,A kiedy zobaczył mój nie chlujny wygląd,trochę zmiękł.

-Jadłeś coś w końcu?- spytal

- Nie,nie jadłem - powiedziałem szybko i pewnie.

-Proszę Cię zjedz w końcu

-Później zjem.

- Dobra,ale masz zjeść bo jak nie to wiesz co Cię czeka.- powiedział A ja zesztywnialem.

- Tak wiem..- powiedziałem i usiadłem obok niego.

- Co z Jiminem?- zapytał po chwili ciszy.

- Nie zna mnie...- powiedziałem przygnebiony,a on patrzyl tylko na mnie

-Ma jeszcze czas zeby sobie przypomniec- mowiac to przyciagnal mnie do siebie,a ja wpadlem w jego ramiona.

-P-powiesz mi w koncu co sie dzieje?- zapytalem spogladajac na niego,a ten westchnal.

-Dobrze,wiesz co powiem.- zdecydowal- Woojin,poszedł do szefa i chciał Cię wykupić ode mnie,ale ja Cię nie oddam Jungkookie,A już na pewno nie temu debilowi.-
po jego słowach zacząłem lekko płakać chowając twarz w dłonie,A ten tylko objął mnie.

-Więc dlaczego jesteś taki zły rozmawiając przez telefon?

-Grozi mi że sam przyjdzie po Ciebie że swoimi ludźmi,dlatego boję się żebyś wychodził gdzie kolwiek sam,i wolalbym abyś tego nie robił.

-Może po prostu mnie oddaj?- spytałem- dalej zrób to,tak samo jak mój ojciec oddał mnie tobie.

- Nie w tym życiu mały- otarł moje łzy po czym poszedł się umyć.

Wiem,że nie chce mnie oddać że względu na korzyści,A nie samego mnie.Dalej nie wiem co o tym myśleć,mam mieszane uczucia.Wiem tylko że jestem w pewnym niebezpieczenstwie,tak samo jak on..