Mój Draco

10

-Wiesz, to nie jest w porządku- powiedział Harry, odpychając Draco
-Ale co?-spytał zaskoczony- myślałem,że ci się podobało
-Bo się podobało-wyjąkał Harry- ale masz dziewczynę
-Harry, po tym jak mnie zdradziła z nią nie jestem-odparł
-A porządku- oznajmił Harry- ale zawsze myślałem,że wolisz dziewczyny
-Haha, ja tez tak myślałem- powiedział- na pierwszym roku podobała mi się Granger
-Ale,że Hermiona?-zapytał z rozbawieniem
-Tak- przyznał
-Nazwałeś ją szlamą-powiedział
-Tak, bo nie chciałem żeby się skapnęła- odparł
-Oh,Draco- odpowiedział
-Co teraz zrobimy?-zapytał
-Nie wiem- odpowiedział Harry
-Nie chcę cię stracić- powiedział Draco
-Nie stracisz- odpowiedział, łapiąc go za rękę
-A jeśli on cię zabije- odparł Draco
-Nie myśl o tym- oznajmił- proszę
-Będę z tobą walczył-odparł
-Wiem- powiedział-wierzę w ciebie

***
Nowina,że Harry i Draco ze sobą chodzą rozniosła się natychmiast. Harry nie był pewny, kto zaczął rozsiewać tą wiadomość. Był trochę zdenerwowany- nie chciał by inni uczniowie z Hogwartu znali jego życie prywatne. To co łączyło go z Draco, zaczęło się nie dawno i nie było w stu procentach pewne,że przetrwa

-Harry..
-Czy to ty powiedziałeś wszystkim o nas?-spytał Harry
-Nie- odpowiedział- a po za tym jest to dla ciebie coś wstydliwego?
-Nie chodzi o to- odparł- ale nie chcę żeby każdy znał moje życie prywatne, bo to , co robię i kim robię jest sprawą prywatną
-Harry, na prawdę to nie powód do wstydu- powiedział- geje są tacy jak inni
-Ale to nie o to chodzi!-krzyknął- kompletnie mnie nie rozumiesz
-Rozumiem- odpowiedział- Potter,to nie moja sprawka
-Więc kto mógł to rozpowiedzieć?
-Myślałem,że mi ufasz- odparł
-Ufam- odpowiedział

Podczas obiadu Harry siedział razem z Malfoyem.

- Cześć Harry- powiedziała Hermiona,siadając obok Harrego i Malfoya
-Nie chcemy cię tutaj szlamo- odparł Malfoy
-przestań- powiedział Harry- Hermiono, nie przejmuj się
-Okej- powiedziała z lekkim smutkiem- słyszałam,że jesteście razem
-Tak- odpowiedział Harry
-To raczej nie jest twoja sprawa- powiedział patrząc w oczy Hermiony
-Wybacz..
-Draco przestań!-krzyknął Harry- na prawdę przestań już
-W porządku- odpowiedział niemrawo
-Uczyliście się już do...
-Nie- przerwał jej Draco
-Draco, jeśli nie przestaniesz to powiem jej twoją tajemnicę- powiedział Harry
-Ani się waż- odparł Malfoy śmiejąc się
-Dobrze, ja już pójdę -powiedziała
-Cześć-odpowiedział jej Harry
-Malfoy, nie możesz się tak zachowywać w stosunku do moich przyjaciół- odparł Harry
-Wybacz- burknął
   
           ***
Podczas lekcji eliksirów Snape wydawał się jeszcze bardziej zdenerwowany niż zwykle.

-O widzę,że Potter jest zajęty pisaniem do swojego chłopaczka- powiedział Snape, zabierając mu karteczkę
-Proszę mi to oddać- rozkazał Harry
-Hmm.. zobaczymy- powiedział Snape- ale z ciebie gej, Potter
-Proszę mnie nie....
-Odejmuję pięćdziesiąt punktów dla Slytherinu- odparł- za pisanie seksualnych liścików na mojej lekcji
-Wcale takiego czegoś nie napisałem!-krzyknął Harry, ale Snape nie zdążył odpowiedzieć ponieważ do pokoju weszła postać dyrektora.

-Chciałem tylko przypomnieć o Balu, który odbędzie się w Hogwarcie z okazji rocznicy szkoły- odparł uśmiechając się szeroko, jego wzrok zatrzymał się na Harrym

Harry całkowicie zapomniał o Balu. Był on z okazji rocznicy szkoły, która miała się odbyć za tydzień. Harry nie wiedział kogo mógł by zaprosić na Bal, ale skoro był z Draco wypadałoby pójść z nim.

-Tylko tyle chciałem powiedzieć- odparł dyrektor wychodząc

-No więc, Potter za twoje odzywki odejmuję jeszcze dziesięć punktów- odparł  Snape