Harry spał od teraz sam, w swoim grubym łóżku. Owszem było mu bardziej swobodnie, lecz brakowało mu uścisku Dracona kiedy go przytulił. To i tak nie było już ważne-chłopak nie odzywał się do niego już parę dni. Harry miał wyrzuty sumienia,że obraził się na Malfoya, lecz nie zamierzał go przepraszać.
-Cześć- powiedziała Hermiona widząc Harrego
-O cześć- odpowiedział
-Z Ronem już dobrze, byłam u niego w skrzydle szpitalnym- oznajmiła
-Cieszę się...
-Harry, nie poznaje cię- odparła- od czasu twojej znajomosci z Malfoyem, bardzo się zmieniłeś
-Wiem,ale ja i Malfoy...-wysapał
-Coś się stało?-spytała
-Nie-burknął- po prostu ze mną nie gada
-Oh...
-W porządku, nic mi nie jest- powiedział- co teraz mamy?
-Opiekę nad magicznymi stworzeniami- odpowiedziała
-Oh, Hagrid- powiedział- dawno u niego nie byłem
-Ja tez- odpowiedziała- brakuje mi naszej przyjaźni
-Mi też-burknąłHagrid wyciągnął wszystkich na dwór. Był bardzo pobudzony tym, co miał pokazać dla uczniów. Inni natomiast się bali, ponieważ Hagrid zawsze wywijał jakieś numery. Bardzo kochał smoki i inne stworzenia, które u innych budziły niepokój.
-No więc..-powiedział olbrzym zatrzymując się
Wszyscy zmarli z przerażeniem
-To jest Hardodziob- powiedział, pokazując stworzenieHardodziob był na prawdę dużym stworzeniem. Uczniowie lekko cofnęli się do tylu, natomiast Harry dalej stał na swoim miejscu
-O, Harry- krzyknął uradowany- ty zawsze jesteś taki odważny, w porządku możesz podejść, ale ostrzegam może być niebezpieczny. Musisz się mu ukłonić, a jeśli on ci się nie ukłoni, musisz cholibka uciekać
-W porządku- powiedział Harry, podchodząc do HipogryfaPodszedł do Hipogryfa, lekko ukłaniając się, ale Hipogryfowi się to nie spodobało. Harry szybko odsunął się, lecz Hipogryf szybko podążał za nim. Z tylu szedł wkurzony Malfoy
-Nie waż się jego dotykać!-krzyknął Malfoy, zwracając się do Hipogryfa
-Draco....Ale Draco go nie słuchał. Podszedł do Hipogryfa, który natychmiast uderzył go w ramię
-AAA!!!-krzyknął Draco, upadając na ziemię
-Draco!-krzyknął Harry, biegnąc do niego
-Trzeba zabrać go do skrzydła szpitalnego- powiedziała Hermiona
CZYTASZ
Mój Draco
FanfictionPodczas jazdy do Hogwaru, Harry Potter siedzi z Draconem Malfoyem w jednym przedziale. Od tego momentu bardzo się zaprzyjaźniają. Potter zaczyna czuć coś do Malfoya, a Malfoy do Pottera jednak nie potrafią się do tego przyznać.