Harry był zaskoczony tym, że nagle znalazł się w Slytherinie. Wiedział, że jego przyjaźń z Hermioną ani Ronem nie przetrwa zbyt długo. Hermiona dostała się do Ravenclawu a Ron pozostał w Gryffindorze. Harry poczuł wielką pustkę na myśl o tym, że nie będzie już Gryffonem
-Ej,Potter rozchmurz się-odparł Malfoy, który jak wiadomo pozostał w Slytherinie
-Gryffindor to mój dom-powiedział oschle
-Tiara przydziału się nie myli-odparł Draco
-Tamta mówiła co innego-powiedział
-To była atrapa-wyjaśnił Malfoy
-Wiem-odpowiedział
-Teraz możemy jeszcze bardziej się zaprzyjaźnić- oznajmił Malfoy
-Tak, jasne- burknął Harry
***
Jak się okazało uczniów w Slytherinie było teraz bardzo dużo, więc Harry miał pokój z Draconem i innymi chłopakami, których nie znał-Fajnie,że jesteśmy razem w pokoju- oznajmił Malfoy
-Tak-potwierdził Harry
-Będzie z nami jeszcze kilka innych chłopaków- odparł Draco
-To fajnie, razem zawsze raźniej- oznajmił Harry uśmiechając się do Dracona***
Harry cieszył się z tego, że będzie w pokoju z Malfoyem, ale czuł pustkę na myśl że jego przyjaciele prędzej czy później o nim zapomną. Chciał wyjaśnić z nimi tą sytuację.
-Hermiono!- krzyknął widząc Hermionę
-O, cześć Harry- burknęła smutna
-Przykro mi-powiedział
-Mi też-odpowiedziała
-Ale dalej możemy się przyjaźnić?-spytał Harry
-Jasne-odpowiedziała
-Miałaś jakiś kontakt z Ronem?- zapytał
-Nie- odpowiedziała- wiesz, on jest tym bardzo przytłoczony
-Rozumiem- odpowiedział
-Muszę iść - powiedziała odchodzącHarremu serce się łamało widząc Hermionę odchodzącą daleko. Slytherin nie jest i nigdy nie będzie jego domem.
***
Harry wszedł do swojego pokoju, który miał dzielić z Malfoyem i innymi chłopakami. Pokój był skromny i zadbany, ale Harremu brakowało w nim jednej rzeczy
-Draco, ile ma być z nami chłopaków?-zapytał licząc łóżka
-Czterech, licząc nas- odpowiedział
-To dlaczego są tylko trzy łóżka?-zapytał Harry
-O kurczę-wyjąkał Draco
-Choć do Dumbledore'a- powiedział Harry-Oh, przepraszam- powiedział Dumbledore patrząc na Harrego
-Nic się nie stało- odpowiedział speszony
-Wiecie, teraz jest tylu tych uczniów, jest duży zamęt z tą tiarą przydziału- oznajmił
-Dobrze, ale gdzie Harry będzie spał?-zapytał
-Wiecie, niestety nie da się od tak wyczarować łóżka-odparł dyrektor- będziecie musieli spać razem
-Co, proszę?-zapytał Harry
-Jeśli to coś złego..-ciągnął Dumbledore
-W porządku- odpowiedział Draco- ja mogę się przespać na podłodze
-Nie!- krzyknął Harry- w takim razie śpimy razem
-Yyy.. okej- odpowiedział Draco rumieniąc się
CZYTASZ
Mój Draco
FanfictionPodczas jazdy do Hogwaru, Harry Potter siedzi z Draconem Malfoyem w jednym przedziale. Od tego momentu bardzo się zaprzyjaźniają. Potter zaczyna czuć coś do Malfoya, a Malfoy do Pottera jednak nie potrafią się do tego przyznać.