Niespodziewana Historia (Obikaka) Część 1

7. Misja

Jest ranek Obito wraz z Kakashi idą do domu Obito. Kiedy pukają do drzwi otwiera im babcia Obito która odrazy rzuca się przytula swojego wnuka.

- Cześć babciu!
- Dzień dobry proszę pani!

- Witaj Kakashi! A ty Obito czemu tak długo ciebie nie było? Ja się już za tobą stęskniłam.

- Przepraszam ale wpadłem wziąść parę ubrań na zmianę bo idziemy na misję.

- Dobrze rozumiem ale wracaj szybko. Ugotuje ci ramen gdy wrócisz co ty na to?
Mówi do Obito który przygotowuje ubrania i składa je w plecaku.

- Super ale czy mogłabyś przygotować teraz porcje dla Kakashiego?
Kiedy się pytał wyszedł z salonu i usiadł na przeciwko swojej babci i obok Kakashiego.

- Słyszałem od Obito że pani robi lepszy ramen niż w Ichiraku!
Wyrwał się Kakashi.

- Dziękuję Kakashi za komplement a dla mojego wnuczka zrobię wszystko. Ale mam małe pytanie.

- Jakie?

- Ja też chciałabym wiedzieć jeśli można?

- Od kiedy pamiętam zawsze się kłóciliście co się stało że teraz jesteście najlepszymi przyjaciółmi?

- Wiedziałem że tak będzie.

Kakashi łapie Obito za ręce i mówi.
- Ale uzgodniliśmy że powiemy prawdę pamiętasz?

- Tak pamiętam. Ale czy jesteś pewien?

- Jak nigdy przecież nie będziesz okłamywał w takiej sprawie swojej babci.

- Dobrze więc ja i Kakashi jesteśmy- jesteśmy...

- ...parą!
Dokończył Kakashi.

Babcia Obito otworzyła szeroko oczy i spytała.
- Ale przecież Obito zawsze mówił że kocha Rin. Jak to się stało?

- Przez przypadek a dokładniej przez kłótnie po małym wypadku.

- Kakashi!

- No co mieliśmy powiedzieć prawdę.

- No ale... ahh
Powiedział zrezygnowany.

- Rozumiem więc wszystkiego najlepszego i powodzenia na misji.

- Dziękujemy.

- Dzięki babciu.

- I pamiętaj Kakashi jesteś zawsze mile widziany w tym domu.

- Dziękuję proszę pani.

- Mów do mnie Masumi.

- Dobrze Masumi skoro tak wolisz.

- Dobrze idźcie na misję bo się spódnice.

- Do zobaczenia!
- Do widzenia!

- Do zobaczenia chłopcy!

Rin czekała na miejscu zbiórki kiedy dostrzegła jak biegną Obito wraz z Kakashim trzymając się za ręce.

- Cześć chłopcy!

- Cześć Rin!
Krzyczy Obito machając wolna ręką.

- Cześć.
Powiedział Kakashi kiedy dobiegli.

- Co tak długo wam zajęło dojście tutaj?

- Byliśmy w domu Obito i jego babcia nas przedszymała.

- Rozumiem. A powiedzieliście jej że jesteście razem?

- Ehmm... a dlaczego pytasz?

- No właśnie.