Wszystkiego najlepszego, Harry!

688 44 6
                                    

Harry wiedział, że było ciemno, był zmarznięty i głodny, a jego żołądek zacisnął się w skurczach. Myślał, że jest z powrotem w swojej szafce u Dursleyów, ale część jego umysłu myślała, że ​​to nie może być w porządku. Jego Severus, jego ojciec , obiecał mu, że nigdy więcej nie będzie musiał tam być. A jego Severus nigdy nie złamał swoich obietnic. Ale jakaś część niego wciąż w to wątpiła, kiedy z powrotem zapadał się w ciemność.

Znowu obudził się z bólu, rozciągając go, ciągnąc we wszystkich kierunkach, nie mógł widzieć, nie mógł oddychać. - Tato, pomóż mi! krzyczał w swoim umyśle w kółko, aż znowu stracił przytomność.

Severus dostarczał fiolki z antidotum każdemu z mężczyzn z jego grupy poszukiwawczej, gdy przebłysk bólu sprawił, że upadł na kolana. Słyszał w myślach: „Tatusiu, pomóż mi!”. w przerażającej pieśni przerażenia i bólu. Merlin podbiegł do leżącego mężczyzny i położył zimną dłoń na jego czole. Spojrzał na Godryka i cicho powiedział: - Harry go woła. Ale cierpi z powodu ogromnego bólu i nie podaje żadnych przydatnych informacji.

Rowena weszła do holu wejściowego ubrana w podróżny strój. Po dotarciu do męża i dziadka odciągnęła ich na bok. - Mogę znaleźć Harry'ego, ale wszystko, co widzę, to ciemność. Musi znajdować się w zamkniętej przestrzeni, najprawdopodobniej w małej jaskini. Nie widzę nic innego, poza tym, że musimy udać się na północny zachód w kierunku gór. Powinienem być będę w stanie powiedzieć więcej, gdy się zbliżymy ”.

Pozostałe grupy zostały wysłane w różnych kierunkach na wypadek, gdyby Rowena nie mogła znaleźć Harry'ego. Niewielka grupa Roweny, Godrica, Merlina i Severusa wraz z trzema starszymi uczniami dosiadła się, wychodząc z dziedzińca, a za nimi zapasowy koń dla Harry'ego i paczka klaczy z zapasami. Będą podróżować szybko i lekko, a wszyscy byli doświadczonymi jeźdźcami. Severus nauczył się jeździć konno jako dziecko w posiadłości swoich dziadków i trzymał kilka wierzchowców we własnym dworku, dopóki nie wracał tam już latem.

Grupa wyruszyła w stałym, ale naziemnym tempie, kierując się w stronę widocznych w oddali gór. Nie zatrzymywali się tylko po to, by napoić konie, jedząc własny skromny lunch, jadąc naprzód, coraz dalej, a ciemne, groźne góry powiększały się z każdą godziną.

Harry odzyskiwał i tracił przytomność, słysząc urywki rozmowy, ale żadna z nich nie miała sensu dla jego zamroczonego umysłu. Jakoś wiedział, że musi dalej walczyć z mgłą, która groziła mu przytłoczeniem. Uparcie walczył, by wepchnąć wspomnienia wuja Vernona z powrotem do swojego zamkniętego pokoju. Wymagało to prawie całej jego energii i koncentracji, ale w końcu to zrobił. W jakiś sposób udało mu się otworzyć drzwi, które zawierały jego nowe wspomnienia o Severusie, gdyby tylko mógł otworzyć jedną z książek. Jego umysł znów stał się czarny i stracił przytomność.
Mała grupa poszukiwawcza podróżowała już ponad sześć godzin, kiedy zatrzymali się, aby dać koniom bardzo potrzebny odpoczynek, mimo że mieli jeszcze tylko około dwóch godzin jazdy do podnóża góry, o której Rowena powiedziała, że ​​jest celem. Będą musieli trochę odpocząć i przespać się, bo inaczej nie przydadzą się, gdy znajdą chłopca. Wszyscy byli zdecydowani, że go znajdą. Każdy z jeźdźców był w stanie zasnąć podczas jazdy, ale tak naprawdę nie był to spokojny sen, tylko tyle, aby utrzymać ciało w ruchu, a teraz potrzebowali prawdziwego odpoczynku i szansy na gorący posiłek.

Po zjedzeniu ich gulaszu i spożyciu gorącej herbaty z dodatkiem eliksirów wytrzymałości, które dostarczył Severus, Rowena wyciągnęła małą miskę z plecaka i postawiła ją, by znowu wołać Harry'ego. „Nic więcej, wciąż jest w zamkniętej przestrzeni, wciąż wierzę w małą jaskinię, odkąd słyszę echa i jest ciemno. Jest zimny, głodny, z bólu i bardzo przestraszony. Próbuje walczyć z jakimś retrospekcją szafy? Może dziadku, gdybyś połączył się z Severusem, mógłbyś użyć 'rytualnej więzi', aby dotrzeć do Harry'ego i pomóc mu odzyskać kontrolę?

Harry Potter i Strażnik Mocy | SeveritusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz