*20 minut później*
Weszliśmy do kuchni akurat kiedy Natasha zaczęła nakrywać do stołu.
- Pomóc Ci? - pytam.
- Weź widelce. Dzisiaj spaghetti - mówi Natasha.
- Hurra! - wołam i idę po wspomniane sztućce.
Biorę widelce kiedy dobiega mnie głos Natashy.
- Sam! Jesteś w końcu! - woła.
Biorę widelce i idę do stołu, kiedy zastaję tam czarnoskórego faceta, Marię i Natashę.
- O! Zostaw widelce, młody. Chcę Cię komuś przedstawić - mówi Natasha.
Odkładam widelce i podchodzę do rudowłosej.
- Peter, to jest Sam Wilson czyli Falcon. Sam, to jest Peter Parker czyli Spider-Man - przedstawia nas Natasha.
- Hej. Miło Cię poznać - mówi Sam i wyciąga do mnie rękę.
Patrzę dziwnie na Natashę.
- Podaj mu rękę - mówi rudowłosa.
Podaję Samowi rękę.
- Cześć - mówię.
- Wow! Jaki mocny uścisk! - woła Sam - masz siłę, młody.
- Musisz mu wybaczyć. Jeszcze się uczy - mówi Maria.
- Nie ma sprawy - mówi Sam i mierzwi mi włosy.
Tymczasem z windy wychodzi Bucky.
- Cześć Bucky - mówię.
- Hej Peter, hejka Sam, hej dziewczyny - mówi Bucky.
- Cześć - mówią Natasha i Maria.
- Hej Bucky - mówi Sam i wita się z brunetem.
- Miło Cię widzieć - mówi Barnes.
- Miło być w domu - mówi Sam.
- Poznaliście się już? - pyta Bucky pokazując na mnie.
- Tak, przed chwilą - mówi Sam - trochę podejrzanie na mnie patrzy, ale się przyzwyczaję.
- Musi się przyzwyczaić do nowej twarzy w wieży - mówi Natasha.
- Czy jest jeszcze ktoś o kim Maria zapomniała mi wspomnieć? - pytam.
- Wspominałaś mu o bliźniakach Maximoff? - pyta Natasha Marię.
- O kim? - pytam.
- O bliźniakach Maximoff. Rodzeństwo: Wanda i Pietro. Są bardzo fajni - mówi Natasha.
- A gdzie oni są? - pytam.
- Na misji w Tunezji. Wrócą za tydzień - mówi Natasha.
- Aha - mówię - jest jeszcze ktoś o kim nie wiem?
- Wspominałaś mu o Scottcie Langu? - pyta Sam.
- O kim? - pytam.
- Scott Lang, Ant-Man. Były złodziejaszek, obecnie jest człowiekiem - mrówką w stroju skonstruowanym przez Hanka Pyma. Wiesz, to taki naukowiec - mówi Sam.
- Z tego co wiem, ma chyba dziewczynę - mówi Bucky.
- Tak, córkę Hanka - Hope Van Dyne - mówi Sam.
Zastanawiam się przez chwilę. Skąd ja znam to nazwisko?
- Co jest młody? - pyta Bucky.
- Nic, nic - odpowiadam - czy to już wszyscy?
- Tak, raczej tak - mówi Natasha.
Później przychodzi reszta i zabieramy się za jedzenie.

CZYTASZ
Ocalony
FanfictionPeter Parker w wieku 5 lat traci rodzinę. Potem zostaje zwerbowany przez HYDRĘ. Jest ich najskuteczniejszym zabójcą. Jego misje przebiegają bezbłędnie. Co się jednak stanie, gdy znajdzie się na celowniku TARCZY i będzie musiał stoczyć walkę z Avenge...