Preferencje Owari no Seraph

30. Kiedy Cię uderzy

Mika
Był to zwyczajny dzień. Właśnie jadłaś śniadanie wraz z Mikaelą. Chłopak od rana był jakoś dziwnie zirytowany więc zdecydowałaś się go nie drażnić. Po śniadaniu udałaś się do Ferida, kiedy żegnaliście się po spotkaniu niespodziewanie trafiłaś na Mike i nie zdążyłaś się nawet przywitać, gdy poczułaś jak blondyn daje ci właśnie dość mocnego liścia. Po wszystkim Mika obleciał Cię chłodnym spojrzeniem i nic nie wyjaśniając po prostu odszedł, zostawiając Cię całkiem samą w wielkim szoku.

Yuu
Twój chłopak tego dnia grał mecz koszykówki. Przyszłaś więc mu kibicować. Oczywiście on jak i jego drużyna świetnie się spisali i wygrali mecz. Podbiegłaś szczęśliwa do chłopaka i rzuciłaś mu się na szyję. Yuu wcześniej obiecał Ci, że jeśli wygrają to zabiera Cię na romantyczną randke we dwoje. Jednak nagle postanowił wybrać się kumplami i innymi cheerleaderkami na impreze. Wypomniałaś mu rzecz jasna jego obietnicę, i tak oto zaczeliście się kłócić. Zniecierpliwiony i zirytowany twoją upartością Yuu wymierzył Ci siarczysty policzek i poszedł z resztą. Nie odszedł jednak daleko, ogarnęłaś się i dogoniłaś chłopaka oddając mu cios a następnie poszłaś do domu.

Ferid
Nie wie nikt, jak i z jakiego powodu zaczeliście się kłócić. Chociaż kłótnia to chyba mało powiedziane.. to była wojna! A ilości potłuczonych talerzy nie zliczysz. No i właśnie.. wasze emocje siegały zenitu, kiedy nagle Ferid podszedł do Ciebie i.. ręka jakoś sama mu się wymcknęła. Naturalnie nie pozostałaś mu dłużna a następnie się oddaliłaś.

Yoichi
Od samego rana było jakieś dziwne poruszenie. Z początku w ogóle cię to nie obchodziło i najzwyczajniej w świecie zignorowałaś sytuację. Jednak kiedy zaczęłaś dostrzegać ukradkowe spojrzenia w twoją stronę i słyszeć szepty kiedy tylko przechodziłaś obok, zaczęło cię to niepokoić. W połowie dnia dowiedziałaś się przez przypadek, że chodzą plotki o twojej rzekomej zdradzie Yoichiego. Gdy tylko to usłyszałaś , uświadomiłaś sobie że nie widziałaś swojego chłopaka cały dzień.
Już miałaś go szukać i wyjaśnić całą sytuację, jednak chłopak był szybszy. Podszedł do Ciebie i przy całej szkole dostałaś od swojego chłopaka w twarz, tak mocno, że poleciałaś na pobliską szafkę. Yoichi nawet na Ciebie nie spoglądając odszedł w stronę wyjścia.

Lacus
Byłaś właśnie u Lacusa na noc. To był wieczór, siedzieliście i jedliście kolację jednocześnie rozmawiając, czyli ogólnie miło spędzaliście czas. Nieoczekiwanie zadzwonił domofon, więc Lacus poszedł zobaczyć kogo przywiało w takim momencie. Po chwili czekania zaczęłaś się trochę niecierpliwić więc ruszyłaś w ślad za chłopakiem. Niestety nie zauważyłaś przed sobą drzwi gdyż skupiłaś się na swoim telefonie i.. tym oto sposobem Lacus chcąc zamknąć drzwi uderzył Cię nimi w głowe. Niestety.. ty uznałaś, że zrobił to celowo i oburzona wróciłaś do siebie.

Kimizuki
To w sumie stało się dość szybko, szłaś sobie jak zawsze do domu i nagle znikąd pojawił się Kimizuki. Chciałaś się przywitać i już wyciągnełaś w jego stronę ręce żeby się tradycyjnie przytulić, jednak jedyne co otrzymałaś to uderzenie w twarz. Chwilę zajęło nim zorientowałaś się, co zrobił chłopak i nie pozostałaś mu dłużna, Kimizuki jeszcze coś mówił o jakimś zakładzie czy coś w ten deseń ale ty już okładałaś go torebką.

Guren
Guren mało osób lubi, i ty to wiesz. Do tych osób zaliczają się też niestety twoi przyjaciele. Kiedy byliście na spacerze, ni stąd ni z owąd Guren zaczął rzucać kąśliwe uwagi na temat twoich przyjaciół. Z początku jeszcze to wytrzymywałaś tłumacząc sobie jego zachowanie specyficznym charakterem. Z czasem przerodziło się to już w jawne obrażanie i dla opamiętania dałaś mężczyźnie plaskacza. No cóż, nie spodziewałaś sie jednego.. że Ci odda. Jakby tego było mało, po całym zajściu chciał kontynuować wasz spacer jakby nigdy nic a ty co zrobiłaś? Oczywiście, bez większego namysłu zaczęłaś grozić mu zerwaniem i się obraziłaś.

Shinya
Na co dzień Shinya jest bardzo miły i raczej łagodny. Doskonale to wiesz. No ale kiedyś musiałaś poznać jego ciemną stronę. Poprzedniego wieczoru postanowiłaś podszkolić sie w parkowaniu samochodu. Wybrałaś ferrari swojego faceta i to był zły pomysł. Dla Ciebie była to mała ryska ale wiedziałaś, że dla Shinyi to będzie istna tragedia, tak więc unikałaś go cały dzień. W końcu jednak cię dorwał, gdy próbowałaś zniknąć w tłumie uczniów. Wściekły mężczyzna zdążył Cię mimo to zauważyć i ruszył za tobą w pogoń. Kiedy cię już dorwał z nerwów uderzył cię z całej siły w twarz cały czas na Ciebie krzycząc. Zalałaś się łzami cały czas przepraszając za auto. Gdy już zdołałaś się uwolnić od razu uciekłaś i schowałaś się w damskiej toalecie.

Crowley
Czekałaś na swojego faceta przed pałacem Krul. Byłaś już lekko zirytowana gdyż spoźniał sie dobre pół godziny a przecież sam zaproponował przyjazd do Ciebie. Postanowiłaś zadzownić i o dziwo doskonale znany Ci dźwięk był niedaleko. Skierowałaś sie w stronę dźwięku i spostrzegłaś Crowleya flirtującego z trzema innymi dziewczynami. Wkurzona i zraniona podbiegłaś do mężczyzny i wszczełaś awanturę. Crowley miał Cię totalnie gdzieś i  w końcu uciszył Cię cios w policzek. Nie zdążyłaś zareagować a już go nie było, zniknął razem ze swoimi nowymi panienkami a ty wróciłaś do Siebie załamana i z ogromnym siniakiem.

Krul
W sumie to trochę zabawna historia, ponieważ ćwiczyłyście walkę wręcz. Byłaś coraz lepsza, ale Krul nie była łatwą przeciwniczką. Kiedy zadeklarowałaś o przerwie byłaś święcie przekonana, że odpoczniesz a Krul da ci chwilę wytchnienia. Pomyliłaś się. Dziewczyna ćwicząc kopnięcia sprzedała ci jednego z nich w plecy mówiąc, że zawsze trzeba być przygotowanym. W złości wylałaś na nią całą butelkę wody i skończyłaś wasz wspólny trening. Musiałaś też udać się do skrzydła medycznego, gdyż Krul przez przypadek przestawiła ci coś w barku.

------------------------------------------------------------
No hej!
Przepraszam, że nic nie dodawałam przez tak długi czas no ,ale szkoła i inne obowiązki mnie wykańczają. Internet też nie ułatwia sprawy. A tak ogólnie to co u was? Mam nadzieję, że zdrówko wam dopisuje i wszystko u was dobrze. Do następnego i Buziaczki dla was :*