16. Kiedy uświadamiasz Sobie co do Niego czujesz

662 31 5
                                    

Mika
Z powodu nadmiaru obowiązków blondyna, praktycznie nie spędzaliście ze Sobą czasu. O ile z początku nawet trochę odpoczełaś, to nieco później zaczęło brakować ci przyjaciela. Zresztą jak się okazało nie tylko Tobie, dlatego też od dwóch tygodni planowaliście dzień tylko dla Siebie. Kiedy ten dzień nadszedł, z niecierpliwością oczekiwałaś na przybycie Mikaeli. Wszystko zaplanowałaś, od godziny do miejsc w które się udacie i co będziecie w nich robić. Właśnie wychodziłaś z pokoju, żeby się spotkać na dziedzińcu z chłopakiem. Kiedy byłaś już prawie na miejscu, dostrzegłaś swojego przyjaciela w towarzystwie jakiejś dziewczyny. Obserwowałaś ich chwilę, z każdą sekundą czując coraz większą zazdrość - Nie! Co ja robię? To tylko zwykła koleżanka a nawet jeśli nie to.. to nie moja sprawa, mnie to nie obchodzi! Ogarnij się [t/i]!
Po 'ogarnięciu' podeszłaś do pary z szerokim uśmiechem na ustach. Mika przedstawił was Sobie nawzajem, po czym lekko zmieszany oznajmił, że ona spędzi z wami ten dzień. Oczywiście grałaś dobrą minę do złej gry więc się zgodziłaś. Jednak Mika cały czas, który miał poświęcić Tobie, poświęcał jej. Byłaś wściekła i smutna jednocześnie. W końcu mając tego dość, oddaliłaś się i samotnie zasiadłaś na ławce rozmyślając jagby tu opieprzyć chłopaka. Po minięciu kolejnej godziny, zdecydowałaś powrót do domu. Przez całą drogę przeklinałaś na tę ładną, szczupłą i miłą dziewczynę. - W czym ja jestem gorsza? Też jestem ładna, szczupła.. chyba... Jak Mika ma mieć dziewczynę to tylko mnie! Ja jestem dla niego idealna i.. - W którymś momencie przyłapałaś się na tym, że Mika nie jest dla Ciebie tylko przyjacielem. -O Cholera.. nie! To tylko przyjaciel! Nie mogę nic do niego czuć! - Cały czas sama Sobie zaprzeczałaś, jednak tak naprawdę nie chciałaś zaakceptować nowego odkrycia -Kochasz Mikaele.

Yuu
Ty w zasadzie od dawna już podkochiwałaś się w Yuu. Zaczęło sie niewinnie, jak zwykle miałaś trening z chłopakiem. W pewnym momencie przyszły jakieś nieznane ci dziewczyny na salę. Twój przyjaciel od razu się z nimi przywitał. Były to jego znajome z klasy. Ty oczywiście od razu spotrzegłaś niechętnie spojrzenia w twoją stronę i maślane oczka do Yuu. On naturalnie nic nie zauważył, mimo że one praktycznie się na nim wieszały i bezczelnie go podrywały. Nie miałaś nic przeciwko, nie chcąc stać im na przeszkodzie kontynuowałaś trening samotnie. Po chwili Yuu udał się na moment do ubikacji. Wiadomo, to nic wartego uwagi więc nie przerywałaś wykonywanych czynności. Jednak nagle podeszły do Ciebie dziewczyny, zaczęły od typowego : "On jest nasz" i "Odpierdol się od niego Suko". Zaczęły Ci grozić i naśmiewać się z Ciebie. Z początku miałaś to totalnie gdzieś, no ale ile można słuchać pierdolenia? Wypatrzyłaś liderkę, podeszłaś zdecydowanym krokiem i zwyczajnie przywaliłaś jej w nos. Po głośnym strzyknięciu które rozniosło się echem po całej sali oraz sinym nosem dziewczyny, śmiało mogłaś stwierdzić, że złamałaś jej nos. Po tym incydencie dziewczyna i reszta jej świty opuściły pomieszczenie. Usiadłaś na ławce, zaraz potem obok Ciebie pojawił się Yuu. - Wszystko widziałem, nieźle jej przywaliłaś - Uśmiechnął się do Ciebie i przysiadł się. -Na coś się zdały te treningi -Zaśmiałaś się lecz po chwili spoważniałaś -Myślisz.. tak jak one?
Chłopak spojrzał się na Ciebie, pokręcił z niedowierzaniem głową po czym chwycił Cię za ręke -Ja myślę że jesteś.. Piękna, mądra, utalentowana i.. umiesz naprawdę komuś dokopać. -Oboje wybuchneliście śmiechem -Noo jestem idealną kandydatką na dziewczynę - oznajmiłaś sarkastycznie.
- Jak dla mnie jesteś. Na te słowa spaliłaś buraka, którego próbowałaś zasłonić włosami. Yuu puścił twoją ręke i wstał -Idę dalej trenować, dołączysz do mnie za chwilę? -zapytał cały czas się Tobie przyglądając.
-Tak, za chwilkę przyjdę. Chłopak odszedł i tak jak powiedział, kontynuował trening. -Co się ze mną dzieje? Czemu serce mi szybciej bije? Przez to co powiedział? Ale czy to Możliwe że się zakochałam przez taką błahostkę? - Spojrzałaś w kierunku przyjaciela i uśmiechnęłaś się do Siebie pod nosem - Tak, to chyba Możliwe.
Po czym dołączyłaś do Yuu.

Preferencje Owari no Seraph Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz