~•1.31•~

167 17 2
                                    

Na tydzień przed najważniejszym egzaminem mojego życia miały miejsce egzaminy wstępne do Akademii U.A.

Akurat szłam korytarzem do biblioteki, kiedy zaczepił mnie pewien chłopiec.

- Przepraszam panią, chyba się zgubiłem. Wskaże mi pani drogę do auli? – chłopiec był niewiele wyższy ode mnie*. Miał blond włosy z wymalowaną na nich czarną błyskawicą, nosił na sobie mundurek jakiegoś nieznanego mi gimnazjum.

- Jasne – zgodziłam się, kiwając głową. – Zaprowadzę cię.

- Bardzo dziękuję. Ratuje mi pani życie – chłopiec skłonił się przede mną.

 - Nie ma problemu. Pamiętam jak sama zaczynałam liceum. Chodź za mną.

Zaprowadziłam blondyna wprost do auli, w której urzędował Present Mic.

- Dani, dobrze cię widzieć. Młodzi słuchajcie przed wami stoi najprawdopodobniej najsilniejsza przyszła bohaterka. Dani czy mógłbym cię prosić o nadzór nad grupą ćwiczeniową? Aizawy i tak nie będzie na lekcji, więc wasza klasa dostanie okienko.

- Dobrze sensei.

Po kilkunastu minutach Mic porozdzielał wszystkich chętnych na kilka mniejszych grup i jednej z nich kazał udać się ze mną pole Chi.

W czasie drogi zagadał do mnie wcześniej spotkany chłopiec.

- Naprawdę jest pani najsilniejszą uczennicą Akademii?

- Jedną z, ale tak. I jestem Dani.

- Kaminari Denki, miło mi cię poznać Dani-senpai.

- Mnie ciebie też Kaminari-kun. Życzę powodzenia na egzaminie.

- Dziękuję bardzo, najbardziej obawiam się wyników z praktycznych. Mój dar czasami robi ze mnie kompletnego głupka.

- A jaki to dar? – spytałam z ciekawości.

- Dar elektryczności – z wystawionej przed siebie dłoni wystrzelił kilka iskierek. – Jak użyję zbyt dużego natężenia to później mózg mi się przegrzewa, na szczęście w miarę szybko wracam do normy. A jaki jest twój dar senpai?

- Pożyczanie cudzych umiejętności za pomocą dotyku.

- To musi być naprawdę czaderski dar i super potężny.

- Oraz wymagający ciężkiej pracy.

Po dotarciu na miejsce życzyłam wszystkim kandydatom szczęścia w praktycznej części egzaminu wstępnego, po czym ulotniłam się na wieżę obserwacyjną.

Obserwowałam stamtąd przebieg zadania i pilnowałam żeby nie wystąpiły żadne niechciane incydenty.

Patrzałam na młodziaków z pewną dozą nostalgii. Część dzieciaków naprawdę dobrze sobie radziła, mieli dobre dary, z którymi nieźle sobie radzili.

Wiedziałam jednak, że do klas o profilu bohaterskim trafi zaledwie najlepsza czterdziestka.



Dani ma jakiś metr sześćdziesiąt wzrostu.....

Mogłabym wstawić Wam te dwa rozdziały w przeciągu dwóch najbliższych dni, bez przesuwania daty premiery drugiego tomu. Chcecie tak, czy zostać przy pierwotnym planie?

Kaminari Denki to poprawna odpowiedź, osoby które zgadły i te które były najbliżej (czyt. Bakusquad) dostały linka do dodatku

Do napisania

Pokój i Nadzieja (BNHA FF) Tom Pierwszy: PogodzenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz