(UWAGA!! Wiek niektórych bohaterów został zmieniony na rzecz opowiadania)
- Dzień dobry Pani Jung! - krzyknął Jungkook wchodząc do swojego domu. Gdy nie usłyszał odpowiedzi od razu udał się do salonu gdzie nieoczekiwanie zauważył Hoseoka śpiącego na kanapie tuż obok bawiącego się Bina.
-Hyung? Co ty tu robisz? - szturchnął stopą udo chłopaka by ten się obudził - i gdzie jest twoja matka? - dodał po czym wziął na ręce swojego synka witając się z nim
Zaspany Hoseok po rozciągnięciu swoich ramion po małej drzemce uśmiechnął się do przyjaciela i stanął obok niego.
-Wiesz Kook moja mama nie może zajmować się już Binem - odparł a uśmiech z jego twarzy trochę się zmniejszył. - Sam wiesz jest coraz starsza w dodatku ma problemy z kolanami, a mały Bin już nie jest wcale taki mały i jeszcze trudniej go upilnować
-Ah rozumiem - westchnął
-Ale kazała mi przekazać że kocha Bina jak własnego wnuka więc masz nie myśleć że robi sobie jakieś wymówki tylko po prostu zdrowie jej na to nie pozwala
-Nigdy bym tak nie pomyślał. Twoja mama pomogła mi w najtrudniejszym dla mnie czasie - uśmiechnął się - jakoś sobie poradzimy prawda Bin? - zapytał synka który ciągle przytulał się do szyi ojca
-Takk!- krzyknął chłopczyk a gdy tylko zauważył małego pieska który przyszedł tu razem z wujkiem Hobim wyrwał się z objęć Jungkooka i pobiegł za nim
- Poradzisz sobie w końcu jesteś Jeon Jungkook - odezwał się Hoseok - co zamierzasz teraz zrobić? -zapytał
-Muszę znaleźć kogoś nowego, ale obawiam się że to nie będzie takie proste
-Wiesz Kook od tamtego wydarzenia minęło już prawie 5 lat...ludzie prawie o tym zapomnieli
- Może i zapomnieli, ale gdy tylko rozniesie się że znowu szukam niani te plotki wrócą...a ja tak nie chcę do tego wracać - czuł się jakby ktoś właśnie wbijał szpilkę w jego serce
-Wiem że wciąż jest ci ciężko, ale nie martw się masz mnie i chłopaków zawsze możemy ci pomóc - powiedział dumny
-Wy chcecie pomagać mi przy Binie? - zaśmiał się Jungkook
-Nie widzę w tym nic śmiesznego - odparł obrażony
- Namjoon zostając tu sam zdemolowałby mi mieszkanie, Yoongi pewnie dałby Binowi pistolet do zabawy, a ty sam widzisz zasnąłeś zajmując się nim nie zdziwiłbym się jakby w wieku 8 lat zaczął z tobą pić - pstryknął przyjaciela w czoło po czym udał się do kuchni
-Może nie było by tak źle... - mówił nie odstępując go na krok
-Nie Hyung, ja potrzebuje kogoś kto wychowa moje dziecko na porządnego człowieka, a nie na kryminalistę - spojrzał przekonująco na przyjaciela - bez obrazy
CZYTASZ
Better Together // TAEKOOK X YOONMIN
FanfictionJeon Jungkook nieoczekiwanie zostaje sam z 5 letnim synem Binem. Pomimo starań mężczyzna nie może poradzić sobie z opieką nad dzieckiem i pracą dlatego postanawia zatrudnić opiekunkę. Kim Taehyung to biedny student który musi zdobyć pieniądze na spł...