I heard Zewu-Jun is getting married cz.2

244 16 30
                                    


Oto druga część moje perełki o przyszłej żono-mężu Xichena. Miłego czytania 😘

Gdzieś w pobliżu wejścia do Cloud Recesses

- Nadal się dąsasz? Słowa docierają do uszu Lan Jingyiego, a on na to marszczy brwi-

-Zamknij się, Sizhui. Nie dąsam się . Nie jestem Młodą Panienką- ripostuje, spoglądając na białą postać siedzącą przed nim na ziemi

-Dobrze- Lan Sizhui odrzekł z niedowierzaniem- Dlatego przez trzy dni dąsałeś się i nie wychodziłeś ze swojego pokoju-

- Po prostu byłem zajęty. I nie dąsam się! - Lan Jingyi zaprzeczył. Zdecydowanie nadąsany, zauważa Lan Sizhui, zakrywając rozbawiony uśmiech za rękawem.

-Oczywiście. I jestem pewien, że twoje nie dąsanie się nie ma nic wspólnego z tym, że Zewu-Jun nie nie mówi ci, z kim się żeni- powiedział, unosząc jedną brew do swojego przyjaciela.

Lan Jingyi krzyczy, krzyżując ramiona i odwraca wzrok rozdrażniony w sposób, który niesamowicie przypomina Jin Linga. To nie jak Młoda Pani, co?

- Po prostu nie rozumiem, dlaczego miałby to przed nami ukrywać. Jesteśmy praktycznie rodziną, sam tak powiedział! -

Lan Sizhui krzywi się, słysząc głośność, ale zdenerwowany wyraz twarzy przyjaciela, nie przypomina mu o zasadach. 

Zamiast tego cicho wyciąga rękę w kierunku Jingyiego, który bierze ją bez wahania i pozwala mu go podnieść.

Kładzie dłoń na jego ramieniu i próbuje go uspokoić. - Jestem pewien, że wujek ma dobry powód, żeby nam jeszcze o tym nie mówić. Wiem, że nam ufa. Może jego narzeczona jest po prostu nieśmiała -

Lan Jingyi otwiera usta, aby powiedzieć, że każdy, kto zasługuje na bycie z Zewu-Jun, powinien być na tyle odważny, aby dać znać światu, ale zamyka je ponownie, gdy szpieguje dwie postacie za rogiem.

Cicho kłaniają się, gdy Zewu-Jun i Mistrz Qiren podchodzą bliżej i stają trochę na prawo.

Juniorzy milczą, zauważając napięcie między starszymi mężczyznami.

-Czy naprawdę wyjeżdżasz do Lotus Pier, nie mówiąc mi, komu podarowałeś swoją wstążkę?-Zimny ​​ton Lan Qirena sprawia, że ​​chłopcy natychmiast stoją  prosto.

-Wujku, już ci mówiłem, że ujawnienie tożsamości nie jest moją decyzją do podjęcia samemu. Muszę wziąć pod uwagę mojego narzeczonego- Cichy głos przywódcy sekty próbuje uspokoić starszego.

Lan Qiren zaciska usta, wyraźnie niezadowolony.

Potem, z bolesnym westchnieniem, jego postawa opadła prawie niezauważalnie, jakby pokonany. 

-Wiesz…- Zaczyna. Lan Xichen przechylając głowę, słysząc niepewność w głosie wuja, co jest niezwykle dziwne u tak stanowczego mężczyzny. 

Gdy Lan Qiren odwraca wzrok, aby uniknąć jego wzroku, oczy Lan Xichena rozszerzają się, ponieważ ruch pozwala mu zobaczyć bok jego twarzy. 

A dokładniej, żeby zobaczyć jego uszy. 

Uszy, które w bardzo charakterystyczny sposób dla Lanów zabarwiają się na jaskrawoczerwony kolor

- Guanyin, miej litość - czy nieumyślnie zrobił coś, co sprawiło, że jego wujek, najbardziej opanowany i surowy Lan, jaki kiedykolwiek był  zarumienił się.

Xichen ukradkiem się rozgląda, żeby upewnić się, że nie jest to jeden z tych dziwacznych snów, jakie czasami ma, jak ten, w którym jego brat zamienił się w królika i musiał rozejrzeć się po całym Cloud Recesses, by znaleźć go przytulającego się pod drzewem z królikiem ....Wei Wuxianem.

To z pewnością było coś.

W swoim szybkim badaniu zauważa, że ​​jego siostrzeniec jak i Lan Jingyi obserwują jego wuja z bliźniaczymi zdezorientowanymi spojrzeniami i zakłada, że ​​nie, to prawdopodobnie nie sen. 

W porządku.

Dobrze wiedzieć.

Zwraca swoją uwagę z powrotem na swojego shufu, który w większości zdążył się już opanować, a teraz odchrząkuje z prawie całkowicie ukrytym upokorzonym wyrazem z naciskem na prawie.

- Wiem, że miałem zastrzeżenia co do ... związku twojego brata z Wei Wuxianem. Lan Qiren ruszył.

Och, więc rozmawiali o tym.

-Niemniej jednak już dawno pogodziłem się z tym. Odkryłem, że moja niechęć polegała mniej na tym, że poślubił mężczyznę, a bardziej na tym, kim był ten mężczyzna- Zrobił szczególnie zirytowany wyraz twarzy wysyłając go do swojego siostrzeńca.

 -Tak więc, jeśli twoje milczenie odnosi się do mojej opinii na temat obrywaczy rękawów, bądź pewien, że nie będzie to problemem- Lan Qiren mówi nietypowo miękkim głosem.

Lan Xichen przez chwilę oniemiał. 

Nie spodziewał się, że jego wujek rzeczywiście będzie go tak otwarcie wspierał, a to sprawia, że ​​coś rozwija się w jego klatce piersiowej, niepokój, o którym nie wiedział, że go opuszcza. 

Na jego twarzy pojawia się szeroki uśmiech. 

Lan Qiren wydaje się zupełnie nieswojo z powodu reakcji siostrzeńca, co sprawia, że ​​jego uśmiech jeszcze bardziej się poszerza.

-Szczerze doceniam Twoje wsparcie- W dowód wdzięczności składa mały ukłon. - Niezależnie od tego, nie jest moim obowiązkiem ujawnianie tożsamości narzeczonego bez jego zgody. Woli nie zwracać na siebie uwagi, dopóki nie będzie gotowy. Mam nadzieję że rozumiesz-

Oczy Lan Qiren rozszerzają się lekko, najwyraźniej nie oczekując, że jego siostrzeniec odpowie twierdząco. Sądząc po zszokowanych westchnieniach z jego prawej strony, zakłada, że ​​pozostali uczniowie również nie widzieli, że ten nadchodził.

-Bardzo dobrze. Zgadzam się, że musisz szanować swoją ... decyzję i prywatność przyszłego męża- Odchrząkuje, krótko patrząc w niebo-Teraz lepiej idź na konferencję. To nieprzydatne i niewybaczalne dla przywódcy sekty zmuszanie gospodarza do czekania -

Wujek pozdrawia go i życzy mu bezpiecznej podróży. Lan Xichen też się kłania i dziękuje mu.

Przywódca sekty i jego dwaj uczniowie w milczeniu patrzą, jak Lan Qiren idzie do swojego biura.

Przed skręceniem za róg Lan Qiren spogląda za siebie, aby go ostrzec. - I nie waż się uciec jak twój brat. Jeśli masz wziąć męża, należy to zrobić zgodnie z tradycją -

- Oczywiście, wujku-Lan Xichen zgadza się z przyjemnym uśmiechem. 

Z ostatnim skinieniem, biała postać znika, pozostawiając po sobie tylko sapanie haniebnej niesforności zakochanego Lana.

-Dobrze- Zwraca się do dwóch Lanów, którzy wciąż nie mogą się doczekać tego nagłego objawienia-Chodźmy-

Chłopcy są wyrwani z szoku, gdy widzą, jak Zewu-Jun wyjmuje swój miecz. Idąc za tym przykładem, Lan Jingyi i Lan Sizhui wyciągają swoje miecze. 

Wkrótce potem trzy Lany znajdują się w drodze do Lotus Pier.

Mo Dao Zu Shi One ShotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz