Witam!
Dzisiejszy rozdział ponownie na zabicie po części nudy. Znów powracamy do alternatywnych wersji życia moich OC. Na drugi ogień weźmiemy Adasia, czyli Pana w Kapeluszu.
Więc zacznijmy epopeję cringe'u!
»»——⍟——««
1. Wychowany przez obojga rodziców
W tej wersji historii nasz Adam jest wychowywany przez obojga rodziców, czyli Królową Potępionych oraz Stwórcę. Ojciec chłopaka przeciwstawia się swojemu bratu – Szatanowi, co jednoznacznie oznacza brak ingerencji w sprawy wychowawcze całego rodzeństwa Light. Dzięki temu dzieciństwo Adama staje się przyjmne i miło wspominane w późniejszych latach przez samego Pana w Kapeluszu. W tej wersji Adam nie przechodzi na złą stronę oraz nie tworzy armii Ludzi Cienia. Dodatkowo nie odkrywa on swych umiejętności oraz domeny, która przez błędy życiowe została mu nadana w oryginale. W przyszłości swojej zamieszkiwałby dalej Miasto w Chmurach, pomagając swoim rodzicom w porządkowaniu pewnych spraw. Jego celem w tej wersji zapewne by było pozbycie się Dreamera raz na zawsze oraz odbudowanie relacji ze starszym bratem – Chaosem. Nigdy nie związałby się z żadną istotą oraz sam z siebie nie adoptowałby żadnego dziecka.
W tej wersji historii nie doszłoby do wszystkich wydarzeń z kanonu creepypastowego i horrorowego, a co za tym idzie Ernesto dalej byłby zwykłym shinigami, Vincent już dawno byłby martwy, zaś Wanda uciekałaby przed byłymi członkami Organizacji X, którzy za pewne by ją zamordowali. Sam Oktawian nigdy nie poznałby Adama, co skutkuje pozostaniem jego w sierocińcu.
2. Dzieciństwo na Olimpie
W tej wersji Adam wraz z Valerie i Michałem [Michael] zostałby zabrany przez siostrę ich matki na Olimp, gdzie byłby wychowywany wśród bogów greckich. Jego dzieciństwo byłoby beztroskie i podobnie jak w poprzedniej wersji, miło wspominane przez Adama. Dzięki ciotce Hecate dowiedziałby się, dlaczego ich matka zniknęła oraz że posiada starszego brata imieniem Mitalar. Od najmłodszych lat piętnowałoby się w nim nienawiść do wuja oraz żal do ojca, jednak sam w sobie nigdy nie postanowiłby ich zaatakować. Jego charakter nie uległ by jakiekś zmianie jak w oryginale, jednak byłby bardziej wrażliwy i delikatny. Dodatkowo zbyt bardzo byłby opiekuńczy w stosunku do swojej siostry bliźniaczki oraz młodszego brata, których strałby się chronić przed złym losem. Byłby najprawdopodobniej ulubieńcem samych Mojr oraz bogini księżyca i jednocześnie partnerki jego ciotki – Selene. W przyszłości przeprowadziłby się do Verumii z innymi bogami greckimi, planując wyprawę by odnaleźć swoją matkę oraz brata.
W tej wersji, podobnie jak i w poprzedniej, nie doszłoby do wydarzeń z kanonu creepypastowego i horrorowego. Również same losy Valerie i Michała by się zmieniły, jednak to jest temat na inny rozdział. Podobnie jak i w oryginale oraz poprzednim alternatywnym życiu, byłby singlem.
3. Małżeństwo z przymusu
W tej wersji, Adam byłby niestety wychowywany przez Dreamera i po części przez ojca. Przez znęcanie się psychiczne i fizyczne, straciłby poczucie własnej wartości, jednak nie sprzeciwiłby się rozkazom swojego ojca i wuja, tak jak w oryginale. Zostałby na wskutek wychowania Szatana wypruty z emocji, co doprowadziłoby do anhedonii, która nie umożliwiałaby mu odczuwanie jakichkolwiek emocji, co bardzo spodobałoby się Dreamerowi. Przez całkowite oddanie i braku posiadania oraz odczuwania emocji, wykonywałby wszystkie rozkazy swojego wuja, a co za tym idzie... Ożeniłby się z własną siostrą – Valerie. Sama dziewczyna by tego nie chciała, jednak Adam nie chcąc, by wuj skrzywdził jego siostrę, przekonał ją do tego pomysłu. Na pewno to małżeństwo nie byłoby szczęśliwe. Valerie nie potrafiłaby pokochać Adama jak kochanka, jedynie jak brata. Sam Adam jednak zrobił wszystko, by zadowolić swojego wuja, dlatego też zmuszałby Valerie do stosunków seksualnych, by w ich życiu pojawiło się dziecko.
![](https://img.wattpad.com/cover/222162087-288-k778995.jpg)
CZYTASZ
▏❝𝕶𝖔𝖙, 𝕮𝖟𝖆𝖗𝖔𝖜𝖓𝖎𝖈𝖆 𝖎 𝕶𝖘𝖎𝖆𝖟𝖊 𝕮𝖎𝖊𝖒𝖓𝖔𝖘𝖈𝖎❞▕ [OC's Stuff]
De Todo-ˏˋ⋆ ̥ ̣̮ ̥ ☔ 𝐙 𝐍𝐈𝐌𝐈 𝐓𝐎 𝐒𝐀𝐌𝐄 𝐊Ł𝐎𝐏𝐎𝐓𝐘 𝐒𝐀̨ └➤ ❝ - 𝐓𝐨 𝐰𝐨́𝐝𝐤𝐚 - 𝐬ł𝐚𝐛𝐲𝐦 𝐠ł𝐨𝐬𝐞𝐦 𝐳𝐚𝐩𝐲𝐭𝐚ł𝐚 𝐌𝐚ł𝐠𝐨𝐫𝐳𝐚𝐭𝐚. (...) - 𝐍𝐚 𝐥𝐢𝐬𝐭𝐨𝐬́𝐜́ 𝐛𝐨𝐬𝐤𝐚̨, 𝐤𝐫𝐨́𝐥𝐨𝐰𝐨 - 𝐳𝐚𝐜𝐡𝐫𝐲𝐩𝐢𝐚ł - 𝐜𝐳𝐲 𝐨𝐬́𝐦�...