Ciemność to jedyne co było z nią od zawsze. Lauren od urodzenia jest niewidoma przez co bardzo dobrze sobie z tym radzi. Potrafi się poruszać po mieście bez niczyjej pomocy. Pewnego dnia w kawiarni wpada na Camile, która nieoczekiwanie staje się jej światłem. Dziewczyna widzi w niej dużo więcej niż osobę niepełnosprawną. Widzi w niej anioła patrzącego na świat sercem i duszą.