a/n: przepraszam za błędy 😔 Szczęśliwego 2021 💜
- Sto lat! Sto lat! - śpiewali głośno mężczyźni, zderzając się swoimi szklanymi naczyniami. Pośrodku nich stał brązowowłosy, śmiejąc się donośnie. Zdmuchnął dwa płomyki znad powierzchni tortu w dłoni dzierżąc szklane naczynie z trunkiem.
- Już, przestańcie! - parsknął, kiedy swoją dłonią odnalazł talię siedemnastolatka, jednocześnie przyciągając młodzieńca do siebie.
- Wszystkiego najlepszego, Taehyung! - krzyknął Seojoon, klepiąc jubilata po plecach. - Teraz to do pięćdziesiątki zleci jak z bicza strzelił!
- Joon, nie bądź żałosny. - mruknął jakby znudzony Park. Niezrażony dwudziestoparolatek przewrócił oczami na słowa przyjaciela, po czym wziął łyka swojego drinka.
- Wszystkiego najlepszego, hyungie. - odezwał się cicho najmłodszy, przyczepiając się nieśmiało do ramienia Kima, który obdarował go swoim najpiękniejszym uśmiechem.
- Dziękuję kochanie. - pocałował młodszego w czoło, momentalnie lekko sztywniejąc. Odwrócił się w stronę najstarszego z zebranych. Czuł, jak Wang skanuje ich dwójkę.
Mężczyźni bez słowa zasiedli w salonie seulczyka od razu pogrążając się w niezbyt ważnych tematach. Licealista miał okazję poznać najbliższych znajomych ze studiów swojego faceta, co niezmiernie go cieszyło. Jednak nieodłączna niepewność i wstydliwość nieco utrudniała mu jakikolwiek kontakt z nimi, tak więc zostało mu przysłuchiwanie się rozmowom starszych. Raz na jakiś czas brał łyka swojego słodkiego wina, które kupił mu Tae. Prawdą było, że ten w pierwszej kolejności zaproponował mu napój z zawartością whiskey, lecz szybko odmówił. Był świadom, że nie skończyłoby się to dla niego dobrze.
Można powiedzieć, iż Jeon miał rolę pewnego rodzaju obserwatora. Siedział przy lewym łokietniku białej sofy hyunga z nim samym tuż obok. Popijał owocowy, sfermentowany napój, bawiąc się co parę minut palcami studenta, które obejmowały jego udo. Czuł, że samego właściciela mieszkania również to relaksowało. Poniekąd cieszył się, ponieważ żaden z przyjaciół ciemnookiego nie zaczepiał go do rozmowy, aczkolwiek czuł się też skrępowany, przez rzucane mu spojrzenia przez nikogo innego, jak samego Jacksona Wanga.
- Jeongguk, tak? - zagadnął blondyn. Dzieciak zwrócił głowę w stronę osoby. Poznał w niej Jongsuka. Młodszy skinął głową kulturalnie. - Jesteś jeszcze w liceum, prawda?
- Tak. - potwierdził.
- Masz już jakieś plany, co potem? - zapytał. Jasnowłosy znał się z Kimem ze studiów, byli na tym samym kierunku, nie trudno było wyczuć, jak nieśmiały był nastolatek. - Nie przejmuj się bandą tych palantów. - wskazał na trójkę mężczyzn, którzy przekrzykiwali się w dyskusji na temat tatuaży. - Minho ostatnio po pijaku wylądował w studio, a jego rodzina jest przeciwko rzeczom jak kolczyki, tatuaże czy inny kolor włosów.
- W zasadzie myślałem nad fizjoterapią. - odpowiedział, drapiąc się nerwowo po karku. - Tylko musiałbym napisać maturę z zupełnie czegoś innego. Rozszerzam geografię i matematykę, a musiałbym przygotować się do biologii.
- W szkole średniej byłem na podobnym profilu do mat-geo, a trafiłem na psychologię. Nasz seulski uniwersytet ma wachlarz przedmiotów punktowanych.
- Po świętach będę musiał wypełnić formularz z czego chcę pisać rozszerzenia. - najmłodszy wydął wargi w niezadowoleniu. - Nie wiem sam.
- Geografia i matematyka też ma dużo fajnych ofert. Mam na myśli, jeśli napiszesz matematykę, pójdziesz na coś związanego z tym, można nieźle urządzić się w życiu z takim zawodem. - mruknął Jongsuk, kończąc drinka i odstawiając szkło na blat stołu. - Oczywiście, jeśli nie czujesz się pewnie w jakimś przedmiocie, to też nic na siłę. - dodał.
CZYTASZ
Fake account | Taekook
Hayran Kurgu[Zakończone] Gdzie Jungkook chciał tylko i wyłącznie popisać ze swoim idolem.... Nie istotne, że fałszym. top: tae! kimtaehyung bottom: jungkook! jeonjungkook Okładka stworzona przez @_Miintra , zapraszam całym serduszkiem na jej profil!