Rozdział II

235 11 0
                                    


        Perspektywa Kataleji
 "Niech ta pieprzona lekcja się wreszcie skończy."- Pomyślałam gdy patrząc na zegarek zobaczyłam, że do końca lekcji jeszcze 30 minut. Siedziałam w przedostatniej ławce razem z Darcy moją przyjaciółką. Dwie ławki przed nami siedzieli Drake i Lewis nasi przyjaciele. Nudząc się na lekcji matematyki postanowiłam wysłać Drake'owi SMS-a "To co dzisiaj wieczorem u mnie?". Nie musiałam długo czekać bo odpowiedź przyszła momentalnie, a brzmiała ona następująco
"Ja z Lewis'em jesteśmy na 100%". Ja i Darcy bardzo się ucieszyłyśmy, bo prawie codziennie spędzialiśmy.
My czyli: Ja, Darcy, Drake, Lewis, Ashton, Luke i reszta zespołu. Chłopcy zawsze załatwiali alkohol. Nie bałam się, że mama nas nakryje bo jej nigdy nie było w nocy w domu, a zwłaszcza w piątki, więc bezkarnie mogliśmy balować.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- To co wpadacie dzisiaj?- Zapytałam gdy siedzieliśmy wszyscy przy naszym stoliku na stołówce.

- Oczywiście, kochanie.- Powiedział Luke całując mnie w usta. Wiedział, że nie lubię gdy robi to w miejscach publicznych, ale i tak zawsze to robił.

- Jesteście obrzydliwi.- Odezwał się Drake, gdy Luke tylko skończył.

- Patrz i ucz się młody jak obchodzi się z dziewczynami.- Odpowiedział na tą uwagę Luke ze swoim podłym uśmieszkiem. Wszyscy się zaśmialiśmy na tą uwagę, ponieważ każdy wiedział w naszej grupie, że Drake jest gejem.

- To co załatwiacie alkohol i papierosy?- Wtrąciła Darcy. Muszę przyznać, że Darcy ma naprawdę "mocną" głowę do picia.
Ona jako ostatnia w naszym towarzystwie się upija.

- Nie, nie ma mowy że tym razem załatwimy wam te rzeczy.- Odpowiedział Ash ze zirytowaniem. I tylko ja wiem dlaczgo tak zareagował. To przez to co stało się w zeszłym tygodniu na imprezie.

- Czemu nie, stary niech trzeba się wyszaleć.- Odpowiedział na to mój chłopak.- Ja wam to załatwie nie martwcie się.

- Jak chcesz, ale ja nie przychodzę.- Powiedział już zdenerwowany Ashton po czym odszedł od stolika, a ja poszłam za
nim.

         Perspektywa Ashton'a

Odszedłem od stolika zdenerwowany tym co stało się w zeszłym tygodniu na imprezie u Kataleji. Nie mam zamiaru aby
ta sytuacja się powtórzyła.
 Gdy chciałem już wyjść ze stołówki poczułem rękę na swoim nadgarsku i zostałem pociągnięty w stronę
kantorka woźnego. Wiedziałem kto mnie tam ciągnie nawet bez widoku sprawcy.

- Czego chcesz Kataleja?- Powiedziałem gdy tylko drzwi się zamknęły, a dziewczyna stanęła tuż przede mną.

- Przestań zachowywać się jak dziecko.- Powiedziała podirytowana moim zachowaniem. Ale wiem że w głebi duszy zachowałaby się tak samo jak ja.

- Nie mogę. Ciesz się, że Luke jeszcze nie wie co się stało w zeszłym tygodniu na imprezie. Naprawde nie zniszczyło to naszej przyjaźni, ale nie chcę aby Luke mnie znienawidził tylko przez alkohol i przez to co się stało.- Powiedziałem już spokojniejszy i zadowolony, że to ona zrobiła krok do rozmowy, a nie musiałem tego robić ja.

- Słuchaj Irwin to co się stało na imprezie było spowodowane alkoholem we krwi i tylko my o tym wiemy, ale jak chcesz to leć do Luke'a i mu powiedz. Proszę droga wolna.- Powiedziała Kataleja stanowczym głosem.

- Wiesz że nie mogę ci tego zrobić bo cię kocham i chcę żebyś była szczęśliwa. Nigdy nie zrobiłbym niczego przeciwko tobie.- Powiedziałem, nie chciałem się z nią kłócić, ale to prawda co powiedziałem.

- No widzisz, ja też cię kocham, ale tylko jak przyjaciela. Naprawdę ci ufam i mogę powiedzieć ci wszystko.- Powiedziała spokojniejszym głosem.

- Tak wiem tylko jak przyjaciela.- Powtórzyłem. Po czym wyszliśmy z tego głupiego kantorka.

Hej kochani,Parę krótkich informacji. Po pierwsze stwierdziłam, że naprawdę dużo osób czyta "Szkolna miłość" i stwierdziłam, że nie będę usuwać tej książki. Po drugie jak na razie rozdziały z "Będziesz moja" będą wychodzić codziennie. Myślę, że książka Wam się podoba. Jak myślicie co to za sprawa, o której Luke nie może się dowiedzieć. Śmiało piszcie w komentarzach.
Kocham Was <3

Będziesz mojaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz