"oczywiście oprócz mnie"

1.1K 58 81
                                    

Na początku wyjaśnienia bo matka mi wzięła telefon i zaczęła się pytać co to wattpad i chciała sobie to zobaczyć więc musiałam to odinstalować na parę dni żeby przestała się o to pytać. Przepraszam że nie dałam tych rozdziałów.

Pov. Shuichi
Obudziłem się wtulony w kokichiego. On jest taki cudowny pod każdym względem, a zwłaszcza kiedy śpi.
Delikatnie wstałem żeby nie obudzić go a potem poszedłem do kuchni. Kokichi nadal się nie obudził ale wiedziałem że poprostu musi odpocząć. Kiedy już doszłem do kuchni zaczołem robić sobie śniadanie. Gdy wkońcu skończyłem je robić poszedłem do salonu żeby pooglądać telewizję.

Pov. Kokichi
Obudziłem się i nigdzie nie widziałem saihary. Wiedziałem że ten koleś mnie nie porwał bo poznawałem sypialnie shuichiego.
Zszedłem schodami na dół i zaóważyłem shu-shu który jadł i oglądał telewizję w salonie.

Postanowiłem że skorzystam z szansy i postaram się wymknąć z domu, napewno himiko i maki się strasznie martwią.

Na palcach szedłem w stronę drzwi. Kiedy byłem już przy nich to złapałem za klamkę i zaczęłem ciągnąć. Nic. Zaczęłem za nią szarpać już nie zwracając uwagę na to że saihara może mnie usłyszeć.

Nagle poczułem jak ktoś łapie mnie w talii. Zarumieniłem się bo wiedziałem że to saihara.

- kochanie, teraz zamykam drzwi żeby nikt cię nie dotknął- wyszeptał shuichi.
-...- nic nie odpowiedziałem.
- oczywiście oprócz mnie- teraz powiedział to trochę głośniej, obrócił mnie z jego stronę i pocałował.

Nie wiedziałem co mam zrobić. Jednak wybrałem najgłupszą obcje. Odepchnąłem go.

Chciałbym bym powiedzieć że rozdziały na maratonie będą wychodzić co 10min.
Koniec rozdziału 6. 256 słowa.

Prawda Czy Fałsz (pregame saiouma)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz