Pansmione

303 10 2
                                    

"Pomimo przeciwności"

Pansy i Hermiona nie są w związku

Pov. Pansy

Siedziałam na zimnym parapecie i wpatrywałam się w gwieździste niebo. Chciało mi się płakać, ale powstrzymywałam się jak tylko mogłam. Uznawałam płacz za słabość. Nie chciałam być słaba.
Miałam dość tego, że wszyscy mnie wyśmiewali i dogryzali mi na każdym kroku. Bowiem tydzień temu, ktoś rozpuścił plotkę, że się zakochałam. Jakby to nie wystarczało, podobno dażyłam uczuciem pewną Gryfonkę. Hermionę Granger. Na dodatek była to prawda. Znaczy tak mi się wydawało  Po prostu... maiałam nieco mieszane uczucia.

Długo odpychałam od siebie tę myśl, ale chyba faktycznie czułam coś do tej dziewczyny. Nie mam pojęcia kiedy to się zaczęło, ani dlaczego tak się stało. Po prostu jak na nią patrzę, serce bije mi szybciej, nie umiem utrzymać obojętnego wyrazu twarzy, a gdy się śmieje, rozpiera mnie radość. Uwielbiam patrzeć jak słodko się uśmiecha, jak uroczo się skupia na zadaniach...
Nie, stop. Nie powinnam tak myśleć...
No bo to przecież dziewczyna, i do tego Gryfonka, i do tego szlama i kujonka.

Eh... Nie wiem co się ze mną dzieje...

Wstałam z parapetu, po czym poszłam do łazienki. Wszyscy w moim dormitorium spali, więc musiałam być cicho. Nie potrzebuję więcej problemów. Przemyłam twarz wodą i dopiero wtedy zorientowałam się, że uroniłam pare łez. Nie rozumłam siebie. Ok, zakochałam się w Granger. Musiałam to przyznać. Ale skąd ten brak kontroli nad wyrażaniem emocji? Wcześniej nie miałam problemu z trzymaniem wszystkiego w sobie. Jeśli jednak teraz nie zorientowałam się, że płaczę, to pewnie na co dzień dało się wyczytać z mojej twarzy każdą najdrobniejszą emocję.

Co robię nie tak?

Wróciłam na parapet i znów zaczęłam rozmyślać. Doszłam do ciekawych wniosków. Lecz zrodziło to we mnie jeszcze więcej wątpliwości. Zrozumiałam, że tak na prawdę nigdy nie zakochałam się w żadnym chłopaku. Draco chciałam się przypodobać, nie wiadomo dlaczego. Może poprostu chciałam być szanowana, co zapewniłoby mi jego towarzystwo? Coś mi nie wyszło. Teraz Malfoy jest jednym z najgorszych dla mnie osób. Pomyślałam sobie, że może w takim razie jestem lesbijką? Prawdapodobne. Wiedziałam, że na razie muszę to ukrywać. Za wszelką cenę. Nikt nie może się dowiedzieć...

Postanowiłam, że nic nie zrobię z moją sytuacją. Może zaraz im przejdzie. Jeśli nie, pomyślę nad tym, ale na razie bałam się pogorszyć to wszystko jeszcze bardziej (o ile to możliwe). Co do Hermiony... Tutaj też to zostawię. Pewnie dziewczyna słyszała plotki. Ciekawe czy w nie wierzy. Chociaż obserwuję ją niemal cały czas i nie widziałam niczego, co by na to wskazywało. Jak inni zareagują na moją orientację? Pewnie większość się ode mnie odwróci. W końcu jestem w czystokrwistej rodzinie, do tego w Slytherinie. Rodzina najprawdapodobniej mnie wydziedziczy. Chociaż to może nawet być plus sytuacji. Będę miała spokój chociaż od nich. Przyjaciół i tak straciłam. Więc zostanę kompletnie sama... Chociaż może do tego czasu poznam kogoś tolerancyjnego? Może Hermiona... ale nie, nie chcę narobić sobie nadzieji, po czym rozczarować. Co prawda planowałam powiedzieć innym o tym wszystkim dopiero za pare lat, ale rozmyślanie w środku nocy robi swoje. Było tak cicho, tak przyjemnie. Ostatnio dużo czasu spędzałam właśnie tak. W ciszy. W samotności. Czy mi się to podobało czy nie, wygądało na to, że muszę zacząć się przyzwyczajać. 

Patrzyłam tak na nocne niebo i zapragnęłam rzucić to wszystko. Szkołę, rodzinę, "przyjaciół". Nie wiem co bym zrobiła, ale wydawało mi się, że wtedy byłabym wolna. Bardzo tego chciałam. Poczuć to uczucie niezależności. Nie stresować się tak, nie czuć takiej presji... Bylo mi bardzo ciężko z tym wszystkim. W dodatku byłam z tym kompletnie sama. Jednak miałam jeszcze siebie. Za cel postanowiłam sobie nie stracić siebie. Tylko ja sama sobie zostałam i postanowiłam nie zniszczyć chociaż tego. To była moja ostatnia myśl. Nawet nie wiedziałam kiedy, zasnęłam na zimnym, kamiennym parapecie. 

🥀🥀🥀

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia i gwiazdki, miłego dnia <3

One Shots || HPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz