-3-

618 51 20
                                    

                                       W końcu po kilku minutach czekania weszliśmy do wielkiej sali z dużą ilością krzeseł i jakiś małych bufetów. Wielkie misy z jakimś napojem, prawdopodobnie z alkoholem, kanapy i fotele, które znajdowały się w prawie każdym koncie i mnóstwo ludzi. Tak. Znowu to samo. 

Nagle na scenę weszła niskiego wzrostu dziewczyna o jasnych włosach. Miała długie jasne włosy, prostokątne okulary oraz długą czarną sukienkę z długimi rękawami. Na dłoniach miała takiego samego koloru rękawiczki i jakieś bransoletki. 

- Witam wszystkich gości! Cieszymy się, że mogliście do nas przyjechać i spędzić z nami te kilka godzin. Wraz z moimi braćmi, mamy nadzieję, że będzie się państwu podobało i będziecie zadowoleni z pobytu. Chcę tylko przypomnieć, że konferencja odbędzie się o 18.45 w sali zebrań. Miłego wieczoru! - po całej sali rozeszły się oklaski i wiwaty, a nie raz gwizdy. 

- Ładna dziewczyna. 

- Racja, jednak musimy się skupić. Estonia, zajmij nam stolik. My przejdziemy się po jedzenie. - bliźniakom zaświeciły się oczy na samo słowo "jedzenie". Ja tylko przewróciłem oczami i lekko się zaśmiałem. Zacząłem kierować się w stronę dużego stolika z karteczką " Państwo Sowieccy ". Tsa... nasz ojciec od jakiegoś czasu się tak nazywa. Mi to jakoś nie przeszkadza, jednak czasami to jak... wrzód na tyłku. W szczególności, kiedy większość świata była przeciwko jego iDeI. 

Usiadłem na czerwono-białej sofie i rozejrzałem się po sali. Były tu różne kraje z różnych kontynentów i miejsc świata. Gdzie nie gdzie widziałem kraje Południowej Ameryki, a czasem nawet Afryki. Z niektórymi mam kontakt, ale nie za dobry. 

- Mogę zająć chwilkę? - do stolika podeszła do mnie Jamajka. Dziewczyna miała czarne długie dredy, krótką sukienkę i jakąś narzutkę na ramionach. - Jesteś Estonia, prawda?

- Tak, to ja. 

- Jestem z wywiadu od Wielkiej Brytanii ( - Nie rozumiem nic z wikipedii, więc nie bić za błędy ~Not.Aut. ) i wysp karaibskich. Mój pracodawca, Wielka Brytania, chciałby wiedzieć kilka rzeczy. Zadam ci kilka pytań, a ty na nie odpowiesz, zgoda?

- Czemu nie. - uśmiechnąłem się delikatnie poprawiłem pozycję. 

- Więc, podobno jesteś jednym z potomstwa Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, znanym też jako ZSRR. Jak się z tym czujesz?

- Po wojnie czuję się o wiele lepiej. Odzyskałem niepodległość i w końcu swoją flagę, więc jest cudownie. Jednak czasami jest trudno. 

- W jakim sensie? - dziennikarka zapisała coś w swoim notesie. 

- Kiedy jestem na wyjeździe w krajach środkowej Europy, nie którzy nie są za mili. Potrafią rzucać we mnie i moich braci różne obelgi, które nie są zgodne z prawdą. 

- Mhm. Podobno wśród was jest najstarszy syn, Rosja. Zmienił się po odzyskaniu niepodległości?

- Moim zdaniem tak. 

- Myślisz, że kiedyś obejmie władzę po ojcu? 

- ... Sam nie wiem... Często się kłócą... w szczególności o picie ojca... Sam nie wiem. Nawet nie chcę wiedzieć. To sprawa pomiędzy nim, a ojcem. 

- Mmmmhm, a teraz jeszcze jedno. Co cię łączy z krajami skandynawskimi. - serce mi stanęło. Chyba każdy wie, z różnych książek na wattpadzie i innych stronach, że od kilku lat wraz z bliźniakami staramy się dołączyć do ich um... grupy. Jednak nic z tego... Szwecja ma zawsze przewarzający głos. 

- Nic mnie z nimi nie łączy. Żałuję tego, ponieważ z widzenia wydają się... przyjaźni. Przynajmniej niektórzy. - mój wzrok powędrował w lewo. Zauważyłem, że kilka metrów dalej stała Islandia i przyglądała się mi. 

- Dzięki wielkie. Miłego wieczoru. - dziewczyna szybko schowała notes do torebki i odeszła pośpiesznym krokiem odeszła do innej części sali. 

Po chwili znowu spojrzałem w miejsce, gdzie przed chwilą stała Islandia, jednak jej nie było. Rozejrzałem się wokół siebie, ale nic. Zniknęła. 

- Może później ją złapię. Najlepiej po konferencji. - pocieszyłem się tą myślą. 




" Psycho Love " - Yan!Finlandia x Estonia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz