𝑩𝒓𝒂𝒄𝒌𝒆𝒏𝒅𝒓𝒂 - 𝑂𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑠́𝑐𝑖 ✔︎

~ Kocham Cię ...wiesz ? ~

Po rozmowie z Królem Wróżek,   Kendra szybkim krokiem zmierzałam do pokoju Paprota. Gdy podeszła do drzwi ,  złapała  za klamkę lekko je otwierając. Na łóżku leżał Papro , chociaż chyba nie  można byłoby nazwać leżeniem. Po prostu zwisał z łóżka, a wokoło niego było pełno piór.
- Długo cie nie było. Myślałem, że już sobie po prostu poszłaś.  -powiedział Paprot siadając
- C-co się t-tutaj stało. Przecież tu jest pełno piór!
- Spokojnie, po prostu mi się nudziło tak czekać na ciebie, to se sprawdzałem czy każda poduszka ma pierze w środku. - powiedział i się beztrosko uśmiechnął.
- Ohhh Paprot. - powiedziała Kendra lekko się uśmiechając. - Nie było mnie z tobą tylko kilka minut, a ty zdążyłeś zniszczyć już wszystkie poduszki. - mówiąc to, dziewczyna zaczęła się śmiać.- Trzeba to naprawić. - wróżkokrewna  podeszła do łóżka na którym siedział jednorożec, wzięła poszewkę i zaczęła wkładać do niej pióra.
- Zostaw to, potem posprzątam. - powiedział Paprot biorąc za poszewkę którą trzymała Kendra.
- Ja to ogarnę. 
- Nie, nie ma mowy. Nie będziesz mi tu sprzątała.
- Ale...
- Nie ma ale - po tych słowach chłopak chwycił wróżkokrewną za biodra i przewrócił na łóżko.
-Ej co ty....- nie zdążyła dokończyć zdania. Jednorożec szybkim ruchem złączył ich usta w gorący pocałunek. Dziewczyna odrazu go odwzajemniła obejmując chłopaka. Jedną rękę położyła mu na policzku, a drugą zatopiła w jego włosach. Jednorożec bez zastanowienia zaczął przesuwać swoje dłonie w kierunku jej bluzki, na co tą przeszedł lekki dreszcz.
- Kocham.. cie... wiesz ? - wyszeptała  Kendra między pocałunkami i spojrzałam mu w oczy.
- Mhm .... ja ciebie też, bardzo. - odpowiedział chłopak zjeżdżając pocałunkami na jej szyję.  - Bardzo... bardzo ...  bardzo mocno .. - Paprot powoli zaczął podnosić do góry jej bluzkę całując dziewczynę w brzuch, na co ta lekko się wzdrygnęła. Kendra zaczęła powoli rozpinać mu guziki w koszuli, lekko ją zsuwając  i ukazując jego wysportowaną sylwetkę. Jednorożec szybkim ruchem ściągnął z wróżkokrewnej bluzkę.
- Jaka ty jesteś piękna - szepnął jej do ucha i złączył ich usta w długi i namiętny pocałunek. Całowali się tak przez długą chwile, gdy nagle  do pokoju szybkim krokiem wszedł Król Wróżek.
- Paprocie,  Kendro chcecie coś do piicia.... - zapytał Król Wróżek. Kendra odrazu odskoczyła od Paprota.  Dopiero po chwili na nich spojrzał. - Ołł ...ymm..ja...nie wiedziałem...wybaczcie, ymm... to ja może pójdę - powiedział Król Wróżek odwracając wzrok i pośpiesznym tempem wychodząc z pokoju zamykając za sobą drzwi. Paprot natychmiast zaczął się śmiać.
- Z czego się śmiejesz idioto ? -zapytała Kendra szturchając go w ramie.
- Boże ...Kendro jak ja cie kocham - powiedział Paprot patrząc jej w oczy i składając małe pocałunki na jej szyi.
- Taaak? A za co mnie tak kochasz? - zapytała dziewczyna kładąc się na kolanach jednorożca.
- Za to jaka jesteś księżniczko - odpowiedział Paprot i dał Kendrze buziaka.
- Hmm... A jaka jestem książę?
- Jaka jesteś? Jesteś mądra, piękna, urocza, odważna, śliczna, troskliwa, piękna, najpiękniejsza i najmądrzejsza. 
Po tych słowach wróżkokrewna cicho się zaśmiała.
- No co ? - zapytał Paprot, robiąc głupią minę.
- Wiesz że prawie wszystko powtórzyłeś kilka razy?
- Może ... - powiedział jednorożec i zaczął bawić się jej włosami. - Jestem szczęściarzem, że cie mam. Gdyby nie ty , to ...
- To byłbyś wolnym jednorożcem bez dziewczyny,  która cie ogranicza.
- Ej to nie prawda, nie mów tak. Nie ograniczasz mnie. Skąd ci przychodzą takie pomysły do głowy? -zapytał Paprot udając oburzonego.
- Ale..
- Nie ma ale. Ale,  to ty się ze mną zgódź, kocham cie i nigdy nie będę uważał ze mnie ograniczasz.
Kendra podniosła się z kolan Paprota i usiadła na łóżku spuszczając głowę.
- No nie,  nie smuć się.  Chodź tu.  - powiedział jednorożec biorąc dziewczynę za rękę i pokazując by przy nim usiadła. Gdy to zrobiła chłopak odrazu przysunął ją bliżej siebie i  przytulił, całując ją w czoło. Tak wtuleni leżeli cały dzień, wieczorem zasypiając w swoich objęciach.
____________________________________________________
I jak wam się podoba ?! Piszcie w komentarzach wszystkie błędy i w ogóle, postaram się wtedy poprawić i kolejne rozdziały napisać lepiej .