Pov. Nexe
Obudziłem się około godziny jedenastej, nie widziałem Kamila obok mnie więc postanowiłem wstać i go poszukać. Patrzałem w łazience i kuchni, nie było go tam, byłem w salonie i zauważyłem że jest na balkonie, podszedłem do niego szybkim krokiem zastanawiając się kiedy wstał. Byłem obok chłopaka który był oparty o barierki, stałem tuż obok niego, jednak ten zauważyłem mnie dopiero po paru minutach, spojrzał na mnie i się uśmiechnął, miał zaszklone i czerwone oczy tak jakby przed chwilą płakał.N: Coś się stało? - przytuliłem go delikatnie lecz ten nie odwzajemnił przytulasa
E: Nie.. Nic się nie dzieje..
N: Przecież widzę! Nie okłamuj mnie, o co chodzi?
E: Bo.. Zastanawiałem się tak dłużej i stwierdziłem że nasz związek nie ma chyba sensu.. - spojrzał mi prosto w oczy i popłynęła mu łza
N: Czemu? Przecież się dobrze dogadujemy.
E: Ale boje się że jak się pokłócimy to nasza przyjaźń nawet nie przetrwa.
N: Co ty wygadujesz? Czemu byśmy mieli tak nagle urwać kontakt? - chłopak wszedł do domu, poszedłem od razu za nim - no mów! O co chodzi?
E: Musimy wrócić do streamowania bo każdy się o to pyta, a co się z tym wiąże? Mamy je codziennie i połowę czasu spędzilibyśmy na streamowania, a jeszcze niby mieszkamy z 20 minut pieszo od siebie, byśmy musieli powiedzieć chociażby chłopakom o tym że jesteśmy w związku, a streamowania nie porzucimy tak nagle.
N: Racja.. Możemy powiedzieć chłopakom, ale tak jakoś po tygodniu, żeby nie było. A z streamami to można robić krótsze albo.. Nie mam już sam pojęcia...Usiedliśmy na kanapie i zastanawialiśmy się jak powiedzieć chłopakom o tym że jesteśmy razem. Po godzinie Kamil wrócił do domu, była już piętnasta więc zacząłem streama, było bardzo dużo pytań dlatego wczoraj sie nie odpaliłem a inni już tak, tylko ja i Kamil nie odpaliliśmy streama więc było to lekko podejrzane. Wytłumaczyłem że byłem już zmeczony więc wypakowałem rzeczy i od razu poszedłem spać, wiedziałem że Mandzio miał streama, ale nie wiedziałem że bedzie mój i Kamila temat. Nagle czaty się pytały czy przypadkiem nie było u mnie Kamila.
(stream Mandzia)
Lusia738 wyslala 5 zł - czemu Ewron i Nexe nie odpalili live?M: hmm wiesz co myślę że byli już zmęczeni, ale też słyszałem że Kamil był u Krystiana przez cały czas, ale możecie się dopytywać chłopaków bo ja dokładnych informacji nie mam.
(stream Nexe)
Czat: Mandzio mówi że był Ewron!
N: Ymm.. No.. W sensie był chwilę żeby sobie pogadać, ale po około godzinie albo i dwóch go odwiozłem do domu.
Czat: na godzine lub dwie :tf: :tf:
N: Nie no serioo, możecie później się Kamila zapytaćW tym momencie napisałem szybko do Kamila co ma powiedzieć jak bedzie to pytanie, bo jak odpowie inaczej no to będzie to bardzo podejrzane. Zakończyłem streama 18.30 bo byłem już bardzo zmęczony, po 30 minutach zaczął Ewron, wszedłem na jego streama zobaczyć czy na pewno powie tak jak pisałem.
(stream Ewrona)
Czat: PeepoHey
E: Hejka czacik, co tam u was?
Czat: Byłeś u Nexe wczoraj?
*zdziwiło mnie że od razu czat tym spamił, ale to normalne. Czat zawsze musi wszystko wiedzieć*
E: Noo tak się sklada że u niego byłem, spałem u niego i dowiedziałem się wielu rzeczy!
Czat: SERIOO, opowiadaj!!
E: Nie no czat przecież żartuję! Wy wszystko chcielibyscie wiedzieć. Byłem u niego z nie wiem może 2 godzinki max a później mnie odwiózł do mojego mieszkania.Byłem przestraszony jak Ewron mówił te 2 pierwsze zdania. Przecież jakby on potwierdził że u mnie spał to by było już za bardzo podejrzane, bo ja mówiłem przecież inaczej. Oglądałem chwilę streamka Ewrona a później poszedłem się zdrzemnąć, wstałem i zauważyłem że akurat Ewron skończył streama i do mnie dzwonił na discordzie. Odebrałem od razu i się przywitałem.
N: Hejka! Wiesz jak mnie przestraszyłeś na tym streamie!
E: No Hejj, sorka ale musiałem. - zaczął się śmiać - o której jutro zaczynasz streama?
N: Hmm no około godziny 16/17 coś takiego, a co?
E: Nie no tak tylko się pytam. Jestem już zmęczony, dobranoc księżniczko!
N: No dobrze, dobranoc!Poszedłem się wykąpać, umyć zęby i zjeść płatki z mlekiem, wszedłem pod kołdrę i przeglądałem social media, zobaczyłem na godzinę i była już 4 w nocy, jeżeli chcę wstać na 16/17 na streamka to muszę pójść spać, i tak właśnie zrobiłem. Obudziłem się i usłyszałem że ktoś jest w domu, była godzina dziesiąta, myślałem że to Momo sobie biega po domu, ale po chwili przyszedł do mnie Kamil i obudził ze śniadaniem.
E: Pobudka księżniczko, mam dla ciebie śniadanko - postawił mi na stoliku nocnym i usiadł z drugiej strony łóżka po turecku. - jak się spało?
N: Oo Kamil, dziękuję. Myślałem że się w tym tygodniu już nie spotkamy! - pocałowałem chłopaka i zabrałem się za jedzenie.
E: Smakuje? Starałem się. - spojrzał na mnie a po chwili się uśmiechnął.
N: Tak. Bardzo pyszne, dziękuję! - zjadłem śniadanie i była już jedenasta, wstałem z łóżka i poszedłem się przebrać do łazienki, kiedy wyszedłem usiadłem sobie z Kamilem na kanapie i dostaliśmy od Mandzia wiadomość że będziemy grali grupowo w cska o godzinie 15 tego samego dnia.N: O 15 mamy grac w cska z Mandziem, Thorkiem i Blaszką. Czyli mamy tylko 2 godziny do gadania a później musisz wracać do domu na csa.
E: No trudno, myślałem że dzisiaj dłużej będę mógł zostać ale już trudno.Zaczęliśmy rozmawiać o jakiś głupotach, rozmowa się ciągnęła i ciągnęła, spojrzalem na telefon i była już 14.40 czyli Kamil miał 20 minut na dojscie do domu. Powiedziałem mu o tym po czym chłopak szybko chwycił za kurtkę i ubrał buty. Przed wyjściem pocałowałem chłopaka i zamknąłem drzwi. Podszedłem do komputera i wbiłem na discorda.
=========================================
Mam jeszcze 2 zapasowe części!
Słów: 948
~-czarna_panda-
Miłego dnia/nocy :*
=========================================
CZYTASZ
Ewron x Nexe
Fanfiction============================================== Krystian oraz Kamil czyli dwie główne postacie grające razem na serwerach jak i nagrywające na youtubie, streamują na twitchu. Pewnego dnia podczas streama pokłócili się o głupie zabrane rzeczy na Rusci...