Pamiętnik

96 7 2
                                    

Po tym co zaszło pomiędzy mną a harrym szliśmy na obiad w ciszy. Wkońcu odezwał się.

- przepraszam za to co zrobiłem - powiedział Harry

- nie przepraszaj - odpowiedziałam i się uśmiechnełam

Harry odrazu po obiedzie poszedł do swojego dormitorium i go nie było ja gadałam z Hermioną.

- co dzisiaj robiłaś - zapytała

- nic ciekawego - odpowiedziałam i pomyślałam o pocałunku...

- ja prawie cały dzień przespałam, westchnęła, dlatego później pójdę spać niż zwykle

- okej

Poszłam do swoje dormitorium i zaczęłam rysować. Za chwilę zasnęłam

Następny dzień *

Wstałam szybko poszłam na śniadanie, prawie nikogo jeszcze nie było.

W pokoju wspólnym *

- idziemy z Hermioną coś zjeść a później do Hagrida, Harry nie śpi więc możesz iść z nim posiedzieć do dormitorium. - powiedział Ron

- dobra - odpowiedziałam i poszłam do dormitorium Harrego

Dormitorium chłopaków *

- nie spodziewałem się ciebie tutaj - powiedział Harry

- mogę z tobą tutaj posiedzieć? - spytałam

- jasne

Przytuliłam się w niego i tak sobie leżeliśmy i gadaliśmy. Za niedługo poszliśmy przejść się po błoniach i na obiad. Na obiedzie spotkaliśmy Rona i Hermionę oraz bliźniaków.

Pokój wspólny *

- zagramy w butelkę? - zapytał George

- okej - powiedział Harry

- ja też zagram - powiedział Ron

Kilka osób jeszcze się dołączyło Ja nie miałam ochoty grać.

Wypadło na Rona.

- pytanie czy wyzwanie - zapytał George

- wyzwanie - odpowiedział Ron

- pocałuj Hermionę - powiedział Fred

- ehh, no dobra - westchnął Ron

Zbliżył się i pocałował w policzek.

- to teraz ja kręcę - powiedział Ron

Minęło kilka rund

- teraz ja kręcę - powiedział Lee Jordan

Wypadło na Harrego

- pytanie czy wyzwanie - powiedział

- wyzwanie - odpowiedział Harry

- daj swój pamiętnik, przeczytam tylko 1 stronę .

- nie dam go - odpowiedział stanowczo Harry

Nie zauważył, że Fred poszedł po pamiętnik. Rzucił nim w stronę Jordana.

- oddaj go! - krzyknął Harry

- strona numer 1. Znam dziewczynę od dawna, ale teraz zacząłem coś do niej czuć, chce abyśmy byli razem, ale boję się jej to powiedzieć. - powiedział Lee Jordan

- o kim to jest? - zapytał Fred

Fred się już zdążył domyśleć Harry zabrał pamiętnik i poszedł szybko do dormitorium

- chyba trochę przesadziliśmy - Powiedział Ron

- pójdę do niego - powiedziałam Hermionie

- okej - odpowiedziała

Gdy weszłam Harry leżał w łóżku i było widać, że bardzo mu smutno

- nic się nie stało - powiedziałam i siadłam koło niego

- nie chciałem, abyś w taki sposób się o tym dowiedziała - odpowiedział

Przytuliłam go i pocałowałam w policzek. Chwilę później poszłam do swojego dormitorium i przygotowałam książki na jutrzejsze lekcje.

tylko przyjaciele | Harry Potter (Zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz