Jezioro

61 4 0
                                    

Po wstaniu z Ronem i Harrym polecieliśmy się przelecieć na miotłach.

- może zobaczymy czy gdzieś w pobliżu nie ma jakiegoś jeziora? - Spytał Harry

- możemy zobaczyć - odpowiedziałam

Więc lecieliśmy nad lasem wyszukując jakiegoś jeziora

- latamy już jakieś 40 minut i ciągle nie znaleźliśmy - powiedział Ron

- chwilę jeszcze poszukamy - odpowiedziałam

Lataliśmy i nagle zobaczyliśmy mały strumień wody wtedy wylądowaliśmy blisko tego miejsca. Nagle ujrzeliśmy jezioro. Nie było ono za wielkie, ale jest.

- i po co marudziłeś? - spytałam odwrócona do Rona

- może jutro tu przylecimy popływać? - spytał Harry - teraz nie mamy rzeczy do pływania

- okej - powiedziałam w tym samym czasie co Ron

A więc wróciliśmy zjedliśmy obiad i ja Zaczęłam coś szkicować a Harremu i Ronowi odbiło i zaczęli śpiewać karaoke.

Następnego dnia spakowaliśmy się i polecieliśmy. Bill, Fleur, Charlie powiedzieli że przyjdą na piechotę ,bo tak naprawdę nie było to daleko tylko w innej stronie szukaliśmy dlatego wyszło 40 minut latania. Jak już byliśmy na miejscu rozłożyliśmy kocę wyciągnęliśmy picia i jedzenie (zrobiliśmy piknik).

- to wejdź zobaczyć czy zimna woda - powiedziałam do Harrego

Harry wszedł do wody

- jest bardzo ciepła, a podłoże jest z piasku więc nie wbija Ci się w stopy. - powiedział Potter

Dlatego oboje z Ronem weszliśmy do wody. Po drugiej stronie zobaczyliśmy całą grupkę idącą w naszą stronę. Byli to Fleur z Billem i Charliem.

- cześć ! - krzyknął Charlie

Rozłożyli się koło naszego koca i weszli do wody. Woda była bardzo przejrzysta jak na jezioro. Poszliśmy na brzeg coś zjeść a później gdy inni gadali wskoczyłam do wody. Problem był w tym, że akurat z tej strony było głęboko. Zaczęłam się topić, bo zachlusnełam się wodą.

- gdzie jest Ala? - spytał Bill w tym momencie Charlie zaczął wszystko przeszukiwać wkońcu mnie dostrzegł. Wyciągnął szybko z wody i położył na koc. Na szczęście nic mi się nie stało.

- ale się zmartwiliśmy - powiedział Harry

Później wróciliśmy zjedliśmy kolację i zasnęliśmy. Tak mijały wakacje nad jeziorem albo basen może spacer po lecie czasami samo opryskiwanie się wodą na ogródku. Wkońcu nastał moment w którym dostaliśmy listy z Hogwartu. Było na nich co będzie nam potrzebne do nauki 6 roku w Hogwarcie.

- jeszcze 5 dni do wyjazdu pociągiem z domu - powiedział Ron zmartwiony tym wydarzeniem

- na niedługo pojedziemy wam to wszystko kupić - oznajmiła Molly

- to ja napiszę do Hermiony, że pojutrze może pojedziemy na Pokątną - powiedział Harry

tylko przyjaciele | Harry Potter (Zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz