#7 Jego zazdrosć 7/8

1.8K 39 40
                                    

💘Jeden z Braci Pastorów💘

Byłaś w parku i odpoczywałaś.Była naprawde wspaniała pogoda,temperatura była ciepła ale ochładzał ja troche chłodny wietrzyk.

Zamknęłaś oczy siedząc na ławce i wsłuchując sie w śpiew ptaków.Wszystko byłoby idealnie gdyby ktoś ci tego nie przerwał.Poczułaś że ktoś cię czymś oblał.Otworzyłas nagle oczy ze zdziwueniem i spojrzałas na siebie a nastepnie na tą osobę.

-Najmocniej przerpaszam panienko!-powiedział uprzejmie.

-Ugh...nic nie szkodzi..-powiedziałas mało zadowolonym głosem.

Wyciagnęłaś chusteczkę i zaczęłaś sie wycierać,chłopak sie tobie przyglądał i po cheili dodał.

-Poczekaj ,pomogę ci-wyciagnał chusteczkę i wytarł ci policzek.

Ty nie wiedziałaś co masz zrobić i tylko patrzyłas na niego zdezorientowana.W pewnej chwili na trawie przed soba ujrzałaś 2 dośc wysokie cienie.

Już miałaś sie obrócić żeby zobaczyc kto za tobą stoji ale jedna z tych osób oparła się o oparcie ławki patrząc na typa.A druga usiadła obok ciebie na ławce z tym samym przerażająco spokojnym spojrzeniem.

Łatwo sie domyślić że to twój chłopak i jego brat.Oboje mieli bardzo nieprzyjemnie spokojne miny ale i tak wiedziałaś że sa naprawdę zdenerwowani a wszczególności twój ukochany.

Szczerze nie wiedziałaś co masz zrobić ,wiec poprostu patrzyłaś na reakcje osoby która cie oblała.Widać było po nim że jest spięty i zabrał odrazu rękę z twojego policzka.

Zaczął powoli odchodzic ale kiedy oddalił sie na odpowiednia odległość zaczął biec.Tak czy siak wiedziałaś że jakby zaczęli go gonic i tak by rady nie dał.

-Dzięki za pomoc-powiedziałaś do nich.

-Powinnaś dziękować że nic mu nie zrobiłem..-powiedział cicho pod nosem.

-Coś mówiłeś?-zapytałaś

-Tak mówiłem że nie masz za co dziękować..ale nagroda się należy-pokazał ze złośliwym uśmiechem za swój policzek.

Ty przewróciłaś oczami ze śmiechem i go pocałowałaś w policzek.

^*Preferencje Chłopcy z Placu Broni*^Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz