❤Nemeczek❤
Szczerze to to ty zaplanowałaś ten moment.On wrócił do swojego domu,nawet nie wiedząc że ty się tam znajdujesz.Kiedy wszedł do pokoju to zdjął swój kapelusz i odłożył go na bok.Po chwili położył sie na łóżku i obrócił sie na bok.Ty wtedy wyszłas z jego szafy i zawisłaś nad nim.On był szczerze zszokowany twoim posunięciem i poczerwieniał.
🧡Boka🧡
Robiłaś właśnie ciasto w kuchni,szczerze to bardzo sie skupiłaś na wykonujacej czynności.Zaczęłaś lekko kołysać biodrami i nucić pod nosem tekst swojej ulubionej piosenki.W pewnej chwili jednak poczułaś na swoich biodrach silne ramiona.Oczywiscie to był twój chłopak.
-Cześć kochanie coś potrzebujesz?-zapytałaś z lekkim uśmiechem.
On ci jednak nie odpowiedzial tylko mruknął pod nosem i zaczął całował twoją szyję,a nastepnie niespodziewanie podniusł cię i posadził na blat kuchenny.Ciągle mruczał dość niskim głosem i skladał pocałunki na twojej szyji.
💛Gereb💛
Byłaś wykończona dzisiejszym dniem i jedyne co chcialaś to wziąć gorącą i relaksującą kompiel.Wróciłaś do domu i zdjęłas buty,po chwili ruszyłaś w strone pomieszczenia zwanego -łazienką.
Szczerze byłaś zdziwiona kiedy na podłodze zauważyłaś platki róż prowadzące jakby w strone pomieszczenia do którego zmierzałaś.
Kiedy uchyliłas drzwi i zajrzałaś do środka,to ujrzałaś że, do wanny jest nalana woda a w niej pływały pojedyncze płatki czerwonych róż.Wszędzie były porozstawiane świeczki ,dzieki czemu klimat był bardzo romantyczny.
Po chwili ktoś ci coś szepnął do ucha.
-Witam kochanie,tak pomyślałem że może weźmiemy wspólną kompiel?Z tego co widze to jestes troche zmęczona więc relaks dobrze ci zrobi...-powiedział troche niskim głosem i po chwili zamknął drzwi od łazienki.
💚Czonakosz💚
Twój chłopak zaproponował spacer w lesie.Ty sie oczywiscie zgodziłaś bo byla naprawde cudowana pogoda ,dzięki czemu spędzanie czasu na świerzym powietrzu to sama radość.
Przechadzaliście się ścieżką kiedy nagle Czonakosz złapał cię za dłoń i pociągnął w strone krzaków.
-Gdzie ty mnie ciagniesz?-zapytałaś zaskoczona.
-Musimy szybki coś zabrać!
-Hm?Co takiego znowu?
-Twoje dziewictwo
-Czk-CO?
💙Czele💙
Brałaś własnie relaksujacy prysznic,tego dnia było zimno wiec ciepła woda spływajaca po twoim ciele była naprawde przyjemna.Twój chłopak był zajęty ścieraniem kurzy.Ty mu nie kazałaś tego robić to on o dziwo sam ci to zaproponował.No jak mogłabys nie skorzystać?
Zaczęłas nudzic swoja ulubioną piosenke pod nosem i jednoczesnie sie myłaś.Jednak w pewnym momencie poczulas na swojej talii dośc chłodne dłonie.Z piskiem sie odwrócilas zakrywając swoje ciało.Znaczy próbowałaś ale cos ci nie wychodziło.Czele patrzył w twoje oczy zamiast no...wiadomo gdzie.
Przyciagnął cie do długiego pocałunku,jednoczesnie miziajac twoją ciepłą skórę palcami.
💜Barabasz💜
Barabasz był zajęty jakimis tam swoimi sprawami.A tobie sie to nie zabardzo podobało,ponieważ nie poświęcał ci uwagi.Starałas sie zrobic wszystko żeby cie teraz zauważył ale on tylko powtarzał:
-Jestem zajęty,możesznie przeszkadzać?
Ty jednak nie dałaś za wygrana i w pewnym momencie usiadłas mu na kolana przodem do niego i pocałowalas jego szyje.
On mruknąl zaskoczony twoim postępowaniem ale nie kazał ci przestawać.Wrecz przeciwnie,powalił cie na plecy i zaczął skladac pocałunki na twojej szyji a swoją chłodna dłoń wsunął pod twoja koszulke.
💘Jeden z Braci Pastorów💘
Tutaj było...bardziej odwaznie ponieważ kiedy się wywróciłaś to pod łózko wpadły ci klucze od domu.Ty się schyliłaś po nie,oczywiscie kładac sie na ziemię i wypinając tyłek nawet o tym nie wiedząc.
Pech (albo i nie) chciał zeby akurat przyszedł twój chłopak,na ten widok oparł sie o ścianę i obserwował z przegryzioną wargą ,jak kręcisz biodrami.Po chwili podszedł i klepnął cię w tyłek,ty pisnęłas od tego i starałas sie wyjśc z pod łóżka lecz ci sie to nie udawało.
Pastor jednak wszedł do akcji i cie.pocisgnął za biodra zebys sie uwolniła.Naszczęscie sie udało lecz kiedy siedziałaś na podłodze to on szepnął do twojego ucha niskim głosem.
-Nie wstawaj...
❣Feri Acz❣
U tego chłoptasia było to...szybkie jakby...zaczęło sie od tego że dostał brudnych mysli niekontrolowanie.Nom niestety(bądź nie) szybko do ciebie podszedł,mimo że twoja tacka z ciastkami upadła.Przyszpilil cie do ściany i zaczął cię czule i szybko całować.Było to...bardzo namiętne.
Po chwili złapał cie pod pośladkami i podniusł do góry lekko,tak zebys nie dotykała ziemi nogami tylko obwiązywała nogi wokół jego pasa.
CZYTASZ
^*Preferencje Chłopcy z Placu Broni*^
HumorNie widziałam żeby taka książka istniała a ten fandom powinien być bardziej znany♡ Książka powstała 6 października 2020 roku #1 Nemeczek 26.08.2021 #1 Feri Acz 26.08.2021 #1 Czonakosz 26.08.2021 #1 Boka 06.09.2021 #1 Czele 25.09.2021 #1 Gereb 14...