#43 ⚠️Jak będzie wyglądał wasz pierwszy raz?⚠️

3.6K 47 85
                                    

❤Nemeczek❤

Szczerze to to ty zaplanowałaś ten moment.On wrócił do swojego domu,nawet nie wiedząc że ty się tam znajdujesz.Kiedy wszedł do pokoju to zdjął swój kapelusz i odłożył go na bok.Po chwili położył sie na łóżku i obrócił sie na bok.Ty wtedy wyszłas z jego szafy i zawisłaś nad nim.On był szczerze zszokowany twoim posunięciem i poczerwieniał.

🧡Boka🧡

Robiłaś właśnie ciasto w kuchni,szczerze to bardzo sie skupiłaś na wykonujacej czynności.Zaczęłaś lekko kołysać biodrami i nucić pod nosem tekst swojej ulubionej piosenki.W pewnej chwili jednak poczułaś na swoich biodrach silne ramiona.Oczywiscie to był twój chłopak.

-Cześć kochanie coś potrzebujesz?-zapytałaś z lekkim uśmiechem.

On ci jednak nie odpowiedzial tylko mruknął pod nosem i zaczął całował twoją szyję,a nastepnie niespodziewanie podniusł cię i posadził na blat kuchenny.Ciągle mruczał dość niskim głosem i skladał pocałunki na twojej szyji.

💛Gereb💛

Byłaś wykończona dzisiejszym dniem i jedyne co chcialaś to wziąć gorącą i relaksującą kompiel.Wróciłaś do domu i zdjęłas buty,po chwili ruszyłaś w strone pomieszczenia zwanego -łazienką.

Szczerze byłaś zdziwiona kiedy na podłodze zauważyłaś platki róż prowadzące jakby w strone pomieszczenia do którego zmierzałaś.

Kiedy uchyliłas drzwi i zajrzałaś do środka,to ujrzałaś że, do wanny jest nalana woda a w niej pływały pojedyncze płatki czerwonych róż.Wszędzie były porozstawiane świeczki ,dzieki czemu klimat był bardzo romantyczny.

Po chwili ktoś ci coś szepnął do ucha.

-Witam kochanie,tak pomyślałem że może weźmiemy wspólną kompiel?Z tego co widze to jestes troche zmęczona więc relaks dobrze ci zrobi...-powiedział troche niskim głosem i po chwili zamknął drzwi od łazienki.

💚Czonakosz💚

Twój chłopak zaproponował spacer w lesie.Ty sie oczywiscie zgodziłaś bo byla naprawde cudowana pogoda ,dzięki czemu spędzanie czasu na świerzym powietrzu to sama radość.

Przechadzaliście się ścieżką kiedy nagle Czonakosz złapał cię za dłoń i pociągnął w strone krzaków.

-Gdzie ty mnie ciagniesz?-zapytałaś zaskoczona.

-Musimy szybki coś zabrać!

-Hm?Co takiego znowu?

-Twoje dziewictwo

-Czk-CO?

💙Czele💙

Brałaś własnie relaksujacy prysznic,tego dnia było zimno wiec ciepła woda spływajaca po twoim ciele była naprawde przyjemna.Twój chłopak był zajęty ścieraniem kurzy.Ty mu nie kazałaś tego robić to on o dziwo sam ci to zaproponował.No jak mogłabys nie skorzystać?
Zaczęłas nudzic swoja ulubioną piosenke pod nosem i jednoczesnie sie myłaś.

Jednak w pewnym momencie poczulas na swojej talii dośc chłodne dłonie.Z piskiem sie odwrócilas zakrywając swoje ciało.Znaczy próbowałaś ale cos ci nie wychodziło.Czele patrzył w twoje oczy zamiast no...wiadomo gdzie.

Przyciagnął cie do długiego pocałunku,jednoczesnie miziajac twoją ciepłą skórę palcami.

💜Barabasz💜

Barabasz był zajęty jakimis tam swoimi sprawami.A tobie sie to nie zabardzo podobało,ponieważ nie poświęcał ci uwagi.Starałas sie zrobic wszystko żeby cie teraz zauważył ale on tylko powtarzał:

-Jestem zajęty,możesznie przeszkadzać?

Ty jednak nie dałaś za wygrana i w pewnym momencie usiadłas mu na kolana przodem do niego i pocałowalas jego szyje.

On mruknąl zaskoczony twoim postępowaniem ale nie kazał ci przestawać.Wrecz przeciwnie,powalił cie na plecy i zaczął skladac pocałunki na twojej szyji a swoją chłodna dłoń wsunął pod twoja koszulke.

💘Jeden z Braci Pastorów💘

Tutaj było...bardziej odwaznie ponieważ kiedy się wywróciłaś to pod łózko wpadły ci klucze od domu.Ty się schyliłaś po nie,oczywiscie kładac sie na ziemię i wypinając tyłek nawet o tym nie wiedząc.

Pech (albo i nie) chciał zeby akurat przyszedł twój chłopak,na ten widok oparł sie o ścianę i obserwował z przegryzioną wargą ,jak kręcisz biodrami.Po chwili podszedł i klepnął cię w tyłek,ty pisnęłas od tego i starałas sie wyjśc z pod łóżka lecz ci sie to nie udawało.

Pastor jednak wszedł do akcji i cie.pocisgnął za biodra zebys sie uwolniła.Naszczęscie sie udało lecz kiedy siedziałaś na podłodze to on szepnął do twojego ucha niskim głosem.

-Nie wstawaj...

❣Feri Acz❣

U tego chłoptasia było to...szybkie jakby...zaczęło sie od tego że dostał brudnych mysli niekontrolowanie.Nom niestety(bądź nie) szybko do ciebie podszedł,mimo że twoja tacka z ciastkami upadła.Przyszpilil cie do ściany i zaczął cię czule i szybko całować.Było to...bardzo namiętne.

Po chwili złapał cie pod pośladkami i podniusł do góry lekko,tak zebys nie dotykała ziemi nogami tylko obwiązywała nogi wokół jego pasa.

^*Preferencje Chłopcy z Placu Broni*^Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz