^*Preferencje Chłopcy z Placu Broni*^

#2 Wyznanie miłości 4/8

💚Czonakosz💚

Szłaś powoli w stronę stawu.Wszystkie twoje koleżanki nie mogły wyjsć na dwór więc byłaś zdana na siebie.Kiedy dotarłaś na miejsce usiadłaś i zaczęłaś się rozglądać na otaczającą cię przyrodę.

-Znowu się spotykamy-powiedział chłopięcy głos.

Odwróciłaś sie w stronę tej osoby.Był to chłopak który dał ci gwizdek.Z tego co pamiętasz miał na imię Czonakosz.

-Cześć,co tutaj robisz?

-Mógłbym spytać się ciebie o to samo-powiedział.

-Spędzam czas sama bo nie mam z kim

-Widzisz mam podobną sytuacje do twojej-odpowiedział-Może spędzimy te samotność razem?

-W sumie dlaczego nie-poklepałaś ziemie obok siebie na znak żeby usiadł.

On to zrobił lecz trochę bliżej ciebie.Delikatnie się zarumieniłaś ale to ukryłaś.On popatrzył na ciebie z zadziornym uśmiechem.

-Pamiętasz jak porzyczyłem ci gwizdek?

-Em..no tak

W tej chwili jego głos stał się bardziej zakłopotany.

-S-słuchaj...może chciałabyś ten pocałunek powtórzyć?..~Lecz tym bardziej bez żadnych b-barier?...~

Można było zobaczyć że, udaje twardego ale po jego niepewności w głosie można było stwierdzić że,jest trochę zawstydzony tą sytuacją.

Zrobiłaś sie czerwona jak burak i zakryłaś twarz dłońmi.

-Dlaczego on mi to proponuje?-zaczęłaś się cicho zastanawiać.

-Cz-Czonakosz... a dlaczego pytasz mnie o takie rzeczy?...

On patrzył w twoje [K.O] oczy jakby zachipnotyzowany.Nic nie odpowiedział na twoje pytanie tylko zaczął przybliżać swoją twarz do twojej.Wasze twarze były co sekunde bliżej siebie.Serce waliło ci jak szalone a motylki w brzuchu stały się nieznośnie.

Zanim się zorientowałaś wasze usta się połączyły,na krótką chwile.Jak sie trochę od ciebie oddalił,położył powoli swoją dłoń na twoją.

-Czy znasz odpowiedź na swoje pytanie?

Lekko przytaknęłaś głową,on uśmiechnał się lekko.Położyłaś głowę na jego ramieniu i zamknęłaś oczy.Po chwili  poczułaś że, kładzie głowę na twoją.

-Jeśli tak ma wyglądać samotność, to chcę jej doswiadczać częściej-pomyślałaś.