Rozdział Ósmy

1.4K 106 21
                                    

Dabi pov:
Razem z Tomura siedzieliśmy I rozmawialiśmy na różne tematy jednak najbardziej popularnym tematem okazało się obgadywanie Togi, cóż tak też można. Bardzo się zdziwiłem ale Shigaraki to naprawdę dobry kompan do rozmowy.

Toga pov:
Dawno nie widziałam chłopaków.. Może się całując? Nie.. To niemożliwe! A co jeśli jednak! Chodziłam korytarzem gdy usłyszałam stłumione dźwięki z pokoju Dabiego.. Tam się ukryli! PRZEDEMNĄ NIE UCIEKNĄ odrazu podeszłam do drzwi i zaczęłam słuchać. Praktycznie nic nie było słychać! Wpadłam na pomysł.. Zeszłem na dół z nadzieją że ten dzicinny sposób działa. Zabrałam panu dymkowi szklanke I ponownie podeszłam do drzwi, przełożyłam szklankę i zaczęłam słuchać.. To działa! Da się trochę więcej usłyszeć! Gadali o mnie? Jestem aż tak podniecają?! Tak się podekscytowałam że opuściłam szklanke która rozbiła się z hukiem! Ojejciu! Po chwili z pokoju wyłonił się Bliznowaty..

— Toga? Co ty tu robisz - *spojrzał na mnie a później na rozbitą szklanke* - Czy Ty nas podsłuchiwałaś?

— Mhm..

— Ty Psychopatko sprzątaj to

Odrazu zabrałam się za sprzątanie.. Ale dalej uważam że warto było ich posłuchać.

Dabi pov:
Wróciłem do pokoju.. jezu ta psychopatka ńie ugnie się przed niczym.

— Dabi dostałem informacje od naszego informatora że bohaterowie hucznie planują obchodzić "Dzień bohatera".

— I wtedy ich zaatakujemy? - *uśmiechnęłem się*

— I to jeszcze jak - *uśmiechnął się i podrapał po szyji*
=============================
Gotowi? Ten rozdział jest taki króciutki ale nie bez powodu szykujcie się na prawdziwą bombę dosłownie I w przenośni
Jeśli Książka wam się podoba zostawcie ⭐
Słowa: 241

Grzech nie skorzystać~ Shigaraki x Dabi (Shigadabi)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz