Skip time /po południu/
Pov Marcin
Po spotkaniu poszedłem do swojego pokoju, bo musiałem poodpisywać na kilka maili. Kiedy skończyłem, przeglądałem youtuba, natrafiłem na film gdzie zagraniczny youtuber zabrał swoją dziewczynę nad jezioro, a tam zrobił romantyczna kolacje. Była 14:00 więc może zdążyłbym zorganizować taką niespodziankę.
Po chwili namysłu zacząłem szukać jeziora w pobliżu z domkiem na jedną noc. Byłem zaskoczony, bo znalazłem bardzo szybko, zarezerwowałem na dzisiaj. Z tego co wiem Lexy nie ma żadnych innych planów na wieczór i jutrzejszy dzień. To miejsce jest 100 kilometrów za Warszawą, czyli musismy wyjechać za godzinę, aby zdążyć na miejsce na czas. Poszedłem do jej pokoju, aby poinformować ją o niespodziance.Rozmowa Lexy i Marcina
M: masz jakieś plany na dzisiaj?
L: chyba nie, a co?
M: mam niespodzianke, za godzina bądź gotowa i weź jakieś rzeczy na zmianę bo będziemy tam do jutra.
L: co? Jaką?
M: zobaczysz na miejscu
L: ale jak mam się ubrać? Gdzie jedziemy?
M: tak abyś czuła się wygodnie
L: to randka?
M: można tak powiedzieć, dobra idę bo mamy mało czasu, kocham cie
L: i love you tooPov Lexy
Marcin po spotkaniu poszedł do swojego pokoju, z tego co mówił musiał odpisać na maile. Po jakieś godzinie przyszedł do mojego pokoju i poinformował mnie, że zabiera mnie gdzieś na randkę, z tego co wiem to do jutra. Cieszę się ale nie wiem czego mam się spodziewać.Skip time/5 min przed wyjazdem/
Marcin czekał na Lexy przy schodach, ubrany w czarna koszule i czarne dżinsy. Stresował się czy spodoba się dziewczynie ta niespodzianka. Wreszcie zeszła Lexy w białej dresowej, ale dopasowanej sukience.Rozmowa Lexy i Marcina
M: ale ślicznie wyglądasz!
L: thank you ty też!
M: wsiadaj do samochodu, a ja wsadzę torbę z ciuchami do bagażnika
Podczas podróży
M: cieszysz się?
L: tak, ale cieszyłabym się jeszcze bardziej jakbym wiedziała gdzie jedziemy
M: dowiesz się w swoich czasie
L: a długo jeszcze?
M:około 15 minutSkip time /na miejscu/
Lexy i Marcin dojechali. Parking był przed lasem. Lexy zastanawiała się dlaczego Marcin zabrał ją do lasu. Po chwili zobaczyła ze to nie tylko las.Rozmowa Lexy i Marcina
M: gotowa?
L: chyba tak
M: chyba?
L: napewno
M: okej to chodź tędy, idziemy tą drożkąChłopak wziął torbę i poszedł z Lexy drożką, która prowadziła do jeziora. Po chwili byli już na miejscu. Przed nimi ukazało się piękne jezioro, którego kolor był jasnobłękitny, niespodziewany widok.
Nad nim po jedej stronie stał rządek domków 2-osobowych.Rozmowa:
M: i jak podoba Ci się?
L: jejku Marcin jesteś cudowny, to miejsce jest piękne.
M: jutro możemy to być cały dzień, teraz już się ściemnia, chodźmy do naszego domku
L: okey, thank you jeszcze raz!
M: kocham cięLexy i Marcin weszli do domku. Zostawili swoje rzeczy na podłodze. Lexy wyjrzała za okno. Marcin podszedł do niej i oplótł rękoma jej talie. Zaczął całować po szyi, dziewczyna się odwróciła zaczęli się namiętnie całować, mając pewność że nikt nie wejdzie do nich i ich nie zobaczy.
Marcin zaczął rozpinać koszule. Wziął Lexy na ręce i poszedł do łóżka, położył się na na nią i zaczął zdejmować jej sukienkę i bielizne, po chwili byli nadzy i głośno pojękiwali...
![](https://img.wattpad.com/cover/260889435-288-k727192.jpg)
CZYTASZ
Jesteśmy sobie przeznaczeni...
ФанфикJest to opowieść o shipie Lexy Chaplin&Marcin Dubiel. Postaram się dać wam jak najmniej cringu 😂❤️ Początek : 3 marca 2021r.