4. Nasz wieczór

1K 22 1
                                    

Skip time /w mieszkaniu/

Pov Marcin
Weszliśmy już do mieszkania, kiedy zaczął dzwonić mój telefon, poszedłem do kuchni a Lexy kazałem poczekać w salonie. Odebrałem, był to Stuart, który dzwonił aby poinformować że dzisiaj nie uda mi się przyjechać. Nie wiedziałem co teraz zrobić, bo Lexy nie ma gdzie się podziać całą noc. Postanowiłem jej powiedzieć że Stuu nie będzie i zaproponować przenocowanie u mnie w mieszkaniu a na drugi dzień spotkanie z Stuu. Kierując się do salonu wzięłem przekąski, które wcześniej kupiliłem i napoje.

Pov Lexy
Kiedy wchodziliśmy do mieszkania, do Marcina zadzwonił telefon, poszedł do kuchni ja zostałam w salonie. Kiedy wrócił powiedział że Stuu dzisiaj nie przyjdzie, zmartwiłam się bo nie mam gdzie przenocować. Jednak Marcin szybko rozwiał moje zmartwienie i zaproponował mi że mogę przenocować u niego w mieszkaniu. Zgodziłam się i siedliśmy na kanapie i zaczęliśmy wybierać film. Marcin chciał horror ale ja nie przepadam za tym gatunkiem i chciałam jakąkolwiek komedie. Ostatecznie wybraliśmy horror który nie miał być jakoś niezwykle straszny.

Pov Marcin
Oglądając horror czułem że Lexy się trochę boi ponieważ siedziała wtulona w koc. Nie wiedziałem co zrobić dlatego zatrzymałem film i spytałem się jej czy nie chce już jego oglądać. Ta nieśmiało przytaknęła. I usiadła obok mnie spytała się słodkim wzrokiem czy możemy włączyć komedie i kiwnąłem głową i wybraliśmy jakąś. Dziewczyna oparła się o moje ramię i zaczęliśmy oglądać.
Podczas jeden sceny bohaterowie zaczęli się całować. Spojrzeliśmy na siebie, po czym do siebie się zbliżyliśmy i stało się... Pocałowaliśmy się, był to krótki pocałunek lecz namiętny, nie wiedzieliśmy co mamy zrobić jak oderwaliśmy się do siebie. Czułem się dziwnie znam ją tylko jeden dzień a już się całowaliśmy.

Pov Lexy
Przyznam że ten horror był bardzo straszny. Marcin to chyba zauważył, wyłączył go i zmieniliśmy na komedie romantyczną. Siedziałam oparta o jego ramię. W pewnym momencie bohaterowie zaczęli się całować. Spojrzałam na Marcina, on na mnie, zbliżyliśmy się do siebie po czym nasze usta się złączyły. Bardzo podobał mi się ten pocałunek lecz nie wiedziałam jak się po nim zachowywać. Znamy się zaledwie jeden dzień a już tyle się wydarzyło...

Jesteśmy sobie przeznaczeni...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz