43. Nowe mieszkanie

521 24 3
                                    

Skip time/godzina 14:45/

Pov Marcin
O godzinie 15:00 jesteśmy umówieni na oglądanie mieszkania, na zdjęciach wydawało się bardzo jasne i przytulne, a właśnie o takie nam chodzi. W między czasie napisałem do Stuarta, że o 18:00 chcemy się z nim spotkać i pogadać o teamie.

M: stresuje się trochę
L: czym? To tylko oglądanie
M: właśnie wiem ale i tak mam mini stresik
L: ja myślę, że to będzie nasze pierwsze i ostatnie oglądanie mieszkania
M: czemu?
L: mi się podoba i tobie się podoba i jest w bardzo dobrej cenie.
M: tak to prawda, jest idealne dla nas. Do nagrywania filmów też jest super bo jest dużo światła
L: nie masz czym się stresować
Lexy złożyła lekki pocałunek na ustach chłopaka
M: dobra chodźmy jeszcze 10 minut, a musimy trochę podejść pieszo
L: okay

Para była punktualnie o 15:00 pod mieszkaniem. Drzwi otworzyła im starsza pani, która chce wynająć te mieszkanie. Para weszła, obejrzała mieszkanie i chciała się na nie zdecydować, ale stwierdzili że przemyslą jeszcze tą ofertę i dadzą jutro znać. A teraz postanowili jechać do jakiejś restauracji i zjeść posiłek, który chcieli przygotować w domu x.
Przejeżdżając obok maka, Lexy poprosiła aby zjedli tam swój posiłek.
Marcin się zgodził i tam zajechali.  Mieli jeszcze około 45 minut do tego spotkania, więc pojechali do parku, niedaleko miejsca gdzie mieli się spotkać ze Stuartem. Przez ten czas spacerowali i robili sobie mase zdjęć z fanami, którzy do nich podbiegali. Nadszedł czas spotkania ze Stuartem. Poszli do miejsca gdzie miało odbyć. Tam czekał na nich już Stuu.
M,L: hej Stuu
S: hej, chcieliście pogadać
M: tak chcieliśmy, to bardzo trudna decyzja, ale już ją podjęliśmy
S: co macie na myśli?
M: odchodzimy z teamu i wyprowadzamy się do wspólnego mieszkania
S: aha fajnie
L: ale przecież w domu mieszkamy tylko my, ten team już dawno się rozpadł, nie możesz się na nas złościć
S: team nadal istnieje i nadal są w nim członkowi, a ostatnio dołączył nowy
M: ale tam już nie ma co zbierać
S: dobrze, skoro już zacydowaliscie to nie mamy o czym dyskutować, musicie jeszcze jechać do agencji na rozmowę
M: wiemy, na jutro jesteśmy umówieni, wszystko już jest dogadane
S: okay to pa, muszę już iść mam kilka spraw do załatwienia

Para po spotkaniu zaczęła się kierować do domu x, aby zacząć się wstępnie pakować.
Rozmowa pary podczas drogi:
M: to jak z tym mieszkaniem?
L: mi się podoba to co dzisiaj oglądaliśmy
M: okay, to napisze jeszcze dzisiaj do właścicielki, że zdecydowaliśmy się na jej mieszkanie
L: Marcin, ale jeśli Ci się nie podoba to możemy obejrzeć jeszcze inne
M: nie, mi także się podoba
L: to dobrze, bo nie chce żebyś zgadzał się na moje zdanie
M: spokojnie

Para wróciła do domu x i poszła się pakować.

Jesteśmy sobie przeznaczeni...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz