6

6.1K 107 17
                                    

✅- poprawiony

Podjechałam na parking szkolnego, zupełnie bez przyciągania na siebie uwagę, no nie no właśnie kurde tylko,, cicho,, rykłam silnikiem.
Wyszłam zamykając za sobą auto i ruszyłam przez dziedzinie do budynku szkolnego.
Odnalazłam sekretariat, i zapuka wszystko weszłam do środka

-Dzień dobry, jestem Klaudia Black- powiedziałam

-Ach.. To ty kochanieńka, ty proszę masz plan lekcji i kluczyk do szafki. - powiedziała uprzejmie kobieta po 40.

-Dziękuję, do widzenia- odpowiedziałam miło kobiecie i wyszłam, ruszyłam w poszukiwaniu mojej tymczasowej szafki w której powinny być potrzebne mi książki.
Szafka numer 282, wzięłam... Język Polski i poszłam szukać sali o numerze 24.
Gdy już odnalazłam potrzebną salę, weszłam nie przejmując się tym że nie zapytałam. No cóż tak już mam w naturze.

-A może by tak dzień dobry? - zapytała ironicznie nauczycielka języka polskiego.

-Dzień dobry- powiedziałam bez żadnego wyrazu twarzy

-Może tak by szacunku do starszych? Rodzice cię nie nauczyli?! - zapytała wrednie

-Na szacunek z mojej strony trzeba sobie zasłużyć- odpowiedziałam

-Nie pyskuj mi tu młoda damo! Nie znaczy że jesteś tu nowa to nie znaczy że masz tak się do mnie odnosić! - krzyknęła zbulwersowana nauczyciela

-Proszę pani, niech pani lepiej ściszy głos, bo jak moi przyjaciele dowiedzą się że pomiata mną pani to już nie będę kolorowo- odpowiedziałam

-Jak ty się nazywasz że śmiesz mi pyskować?

-Klaudia BLACK, miło mi- zaznaczyłam głośniej na moje nazwisko, kobiecie od razu mina zrzędła, widocznie wiedziała kim jestem

-O- oczywiście panienko.. Usiądź- powiedziała już opanowywując strach.
Zadowolona z siebie usiadłam na wolnym miejscu. Każdy patrzył na mnie z szokiem wy malowanym na twarzy..

Koniec zajęć lekcyjnych

Znudzona całym tym dniem, ruszyłam zmęczona do samochodu skąd miałam udać się do domu z chęcią zadzwonienia do Damiana.

Weszłam do mojego pokoju i chwyciłam telefon, wybrałam numer do chłopaka.

-Cześć Damian! Strasznie tu nudno, w Sydney... Sprawdzisz czy są może jakieś wyścigi dzisiaj? -zapytałam

-Oczywiście słońce daj mi chwilkę..... Dzisiaj o 23 za miastem, aha i twoje auta już są w Sydney i bazie na ******* chłopaki którzy siedzą na tym terenie są już poinformowani o przybyciu szefa do miasta- powiedział chłopak

-No i zajebiście.. Dobra Damian ja już kończę, pa- powiedziałam i rozłączyłam się.

Dzisiaj damy popalić tym lamusą

Bad Girl/ Bad Sister /Gangsterka✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz