Nie zawsze trzeba być ideałem aby coś osiągnąć... Chociaż ona tak nie myślała. Uczyła się dobrze, zwykła uczennica uważana za kujonkę to przeszłość... Teraz jest ona...nie przejmująca się zdaniem innych, niebezpieczna i pewna siebie gangsetrka
Ale ż...
Nie mając w ogóle ochoty wstawać, musiałam podnieść swoje cztery litery i iść zjeść śniadanie, jedyna rzecz jaką poprawiła mi humor jest to że dzisiaj sobota czyli wraz z nią weekend. Wzięłam prysznic, zrobiłam makijaż i ubrałam się.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Założyłam białą bluzkę na ramiączkach, jeansy, i kurtkę jeansową. Włosy zostawiłam rozpuszczone. Zeszłam do kuchni w której zastałam Braiana wraz z Chrisem.
-Cześć- powiedział Chris, a ja zrobiłam sobie kanapkę na śniadanie. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi.
-Otworzę! -krzyknął nie wiadomo skąd Antonii
Pov. Antonii
Gdy otworzyłem drzwi zobaczyłem dwójkę facetów, jeden miał na sobie czarne jeansy z dziurami i biały t-shirt. A drugi Czarne jeansy też z dziurami czarną koszulkę i na to jeansową kurtkę.
-Szukamy Klaudii Black- powiedział ten w białej bluzce.
-Czego chcecie od mojej siostry? -zapytałem
-Eh... Klaudia do ciebie! - zawołałam siostrę widząc spojrzenia wycelowane w moją stronę.
Pov. Klaudia
Weszłam do przed pokoju a w nim Kevin i Damian, uradowana nie zdarzające na brata podbiegłam do nich i ich przytuliłam
-Chłopaki! Co tu robicie? -zapytałam z bananem na twarzy
-Niespodzianka- powiedzieli jednocześnie a ja uśmiechnęłam się zadowolona.
-Ekhem.. Klaudia masz może ochotę wytłumaczyć mi o co chodzi? -zapytał brat
-Nie mam czasu... Wal się- powiedziałam i wyszłam z domu wraz z chłopakami
Cały dzień spędziliśmy na mieście, było przecudownie. Reszta nie mogła przylecieć bo mieli sprawy w NY.
-Dobranoc chłopaki, do zobaczenia jutro- powiedziałam i weszłam do domu gdzie udałam się do pokoju w którym po przebraniu zasnęłam
